Podtrzymali dawną tradycję

Toczenie jajek patykami, lanie wosku przez dziurkę od klucza czy szukanie imienia ukochanej osoby na kartce w kształcie serca – w andrzejkowy wieczór w Muzeum – Zespole Synagogalnym we Włodawie nie brakowało tradycyjnych wróżb, tańców oraz pysznego jadła w wykonaniu pań z KGW w Siedliszczu nad Bugiem.

W czwartek (28 listopada) Muzeum – Zespół Synagogalny zorganizował tradycyjną zabawę andrzejkową. Prowadzeniem wróżb i przygotowaniem jedzenia zajęły się panie z KGW w Siedliszczu nad Bugiem, a o oprawę muzyczną zadbała Nina Wirowicz z zespołem Nadbużanki. W rytm tradycyjnych przyśpiewek ludowych pogranicza muzycy porwali do tańca całą salę. Tego wieczora nie mogło zabraknąć tradycyjnych wróżb, z których w końcu andrzejki słyną.

Było więc toczenie jajek ułamanymi patyczkami wróżące pomyślność, było lanie wosku do metalowej miednicy przez dziurkę od klucza i interpretowanie na podstawie cienia przyszłości czy wybieranie imienia ukochanej osoby na kartce w kształcie serca. Zainteresowanie wydarzeniem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów, no sala w małej synagodze pękała w szwach.

– Przygotowując andrzejki chcieliśmy połączyć dobrą zabawę z dawnymi tradycjami i wierzeniami Polesia i sądząc po ilości osób i ich szerokich uśmiechach myślę, że to się udało, więc nie pozostaje mi nic innego niż zaprosić wszystkich na kolejne wydarzenia, a paniom z Siedliszcza serdecznie podziękować za przepyszne jedzenie i świetną oprawę – mówi Anita Lewczuk vel Leoniuk, dyrektor Muzeum – Zespołu Synagogalnego we Włodawie. (bm)