Przegląd kieszeni radnych gminnych Gminy Włodawa

Radni gminy Włodawa z reguły do krezusów nie należą – niektórzy nie mają prawie nic poza gołą pensją. Choć oczywiście i są tacy, których oszczędności wynoszą ponad sto tysięcy złotych.

Zbigniew Błaszczuk zaoszczędził 4,2 tys. zł. Ma dom warty 300 tys. zł o pow. 238 mkw. Do tego mieszkanie warte 80 tys. zł o pow. 100 mkw oraz grunty rolne – 4,7 ha wartości 40 tys. zł oraz dwa mniejsze o wartości łącznie 17 tys. zł. Bez dochodu. Jego zarobki z umowy o pracę w MPGK wyniosły ponad 50 tys. zł, plus dieta radnego 9,6 tys. zł. Ma dwa auta – Renault Clio z 2008 r. i Opla Merivę z 2010 r. Pozostało mu do spłaty ponad 2,4 tys. fraków szwajcarskich kredytu.

Adam Budzyński – bez oszczędności, domu, mieszkania, jedynie z 21-arową działką wartości 50 tys. zł. W straży pożarnej zarobił prawie 66 tys. zł, dieta dała mu 7,8 tys. zł. Jeździ MBW X3 z 2006 r. Pozostały mu do spłaty dwa kredyty – w sumie to ponad 18 tys. zł.

Magdalena Kinach – bez gotówki. Ma dom o pow. 150 mkw warty 200 tys. zł, gospodarstwo rolne o pow. 1,3 ha wycenione na 40 tys. zł (udział: 1/6) i niemal 1 ha lasu (10 tys. zł, także 1/6). Jako projektant zarobiła prawie 49 tys. zł plus dieta radnej – 7,7 tys. zł.

Grzegorz Klimkowicz – uzbierał 23,5 tys. zł. Ma dom o pow. 50 mkw. warty 20 tys. zł do tego mieszkanie o pow. 65 mkw warte 180 tys. zł oraz 13-hektarowe gospodarstwo rolne warte 195 tys. zł (z tego tytułu osiągnął dochód w wys. 31,5 tys. zł) plus garaż warty 30 tys. zł. Dieta radnego: 9,6 tys. zł. Bez auta i kredytów.

Janusz Korneluk – zaoszczędził prawie 70 tys. zł, ma dom o pow. 260 mkw warty 400 tys. zł oraz 0,5 ha gospodarstwo rolne, nieużytki i grunty leśne po pow. ponad 250 ha (udziały w ok. 1/6). Ma także 10-arową działkę wycenioną na 40 tys. zł. Jako dyrektor SP nr 3 we Włodawie zarobił ponad 100 tys. zł. Dieta przewodniczącego rady – 16 tys. zł. Bez auta i kredytów.

Małgorzata Kozakiewicz – odłożyła 10 tys. zł, ma dom o pow. 90 mkw. warty 200 tys. zł, gospodarstwo rolne o pow. 14 ha warte 180 tys. zł (z tego dochód 10 tys. zł), prawie 3 ha lasu o wartości 60 tys. zł. Dieta radnej: ponad 9,5 tys zł. Ma zaciągnięty kredyt na rozbudowę domu – ponad 67 tys. zł i pożyczkę – ponad 29 tys. zł.

Wojciech Kraszczyński – jest właścicielem 60-metrowego mieszkania, które jest warte 115 tys. zł oraz 500-metrowej działki wartej 45 tys. zł. W spółdzielni mieszkaniowej zarobił 35,5 tys. zł, w spółce wodno-ściekowej 39 tys. zł, jako radny 7,8 tys. zł. Jeździ vw Touranem z 2006 r. i dwoma motocyklami – Yamahami z 2000 r. i z 2003 r. Do spłaty ma ponad 105 tys. zł kredytu.

Dariusz Lejnert – jest właścicielem domu o pow. 150 mkw. wartego 250 tys. zł oraz 11-arowej działki wartej 25 tys. zł. Jako policjant zarobił 79 tys. zł i 9,5 tys. zł jako radny. Jeździ Jeepem Cherokee z 1998 r. i Mercedesem W211 z 2004 r. Ma zaciągnięty kredyt w wys. 140 tys. zł.

Dorota Linkowska odłożyła 30 tys. zł. Ma dom o pow. 90 mkw warty 100 tys. zł. W DPS zarobiła 70 tys. zł plus ponad 7,7 tys. zł jako radna. Pozostało jej do spłaty 36,4 tys. zł kredytu.

Andrzej Lis – dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Różance zaoszczędził 195 tys. zł (rok wcześniej wykazał 78 tys. zł). Na współwłasność ma dom o pow. 140 mkw. warty 300 tys. zł i mieszkanie o pow. 32 mkw. wycenione na 210 tys. zł. Posiada też dwa gospodarstwa rolne – 3,5 ha warte 35 tys. zł i 1,21 ha wycenione na 25 tys. zł. Do tego jest właścicielem działki niezabudowanej o pow. ok. 1300 mkw. za 25 tys. zł. Jako dyrektor DPS zarobił 180 tys. zł (w 2019 – 138 tys. zł), z najmu 9,6 tys. zł i dieta radnego 8 tys. zł. Jeździ Toyotą Rav4 z 2007 r. i Suzuki Grand Vitara z 2004 r. Bez zobowiązań.

Dariusz Makarewicz – zaoszczędził 102 tys. zł. Nie ma nieruchomości. Z tytułu zatrudnienia w starostwie otrzymał 72 tys. zł. Diety radnego i sołtysa wsi – 10,2 tys. zł.

Krystyna Romaniuk – jest właścicielką 100-metrowego domu o wartości 120 tys. zł oraz działki pod budynkiem o wartości 40 tys. zł. Utrzymuje się z renty rodzinnej w wysokości 27 tys. zł i diety radnej – 9,6 tys. zł. Ma 7 tys. zł limitu kredytowego.

Wioletta Wajda – uzbierała 41 tys. zł plus 6200 euro. Jest właścicielką domu o wartości 350 tys. zł i pow. 150 mkw. oraz 38-metrowego mieszkania wartego 200 tys. zł i 8,5-hektarowego gospodarstwa o wartości 100 tys. zł, które przyniosło dochód w wys. 4 tys. zł. W SOSW zarobiła ponad 44 tys. zł. Dieta radnej 10 tys. zł oraz ponad 800 zł ze stowarzyszenia. Jeździ Fordem Fiestą z 2013 r. i Oplem Vivarą z 2012 r.,

Bogdan Wysocki – oszczędził 38 tys. zł. Ma dom o pow. 86 mkw. warty 70 tys. zł, garaż i 30-arową działkę o łącznej wartości 17 tys. zł. Z tytułu zatrudnienia w spółce Wisberg uzyskał 14 tys. zł, z emerytury 43 tys. zł, dieta radnego 8 tys. zł. Jeździ Oplem Vectrą z 2008 r. Bez zobowiązań.

Artur Zalewski – uzbierał 16 tys. zł. Jest właścicielem dwóch domów – 200 mkw. (250 tys. zł) i 80 mkw. (60 tys. zł). Ma gospodarstwo rolne (19 ha własność, 10 ha dzierżawa – dochód 14 tys. zł) warte 790 tys. zł plus budynki warte ponad 220 tys. zł. Prowadzi działalność gospodarczą – sprzedaż na straganach, targowiskach – z tego tytułu miał stratę w wys. 2,1 tys. zł. Dieta radnego przyniosła mu 7,5 tys. zł. Ma pojazdy i maszyny rolnicze o łącznej wartości ponad 470 tys. zł. Zaciągnął kredyty i pożyczki – ma do spłaty ok. 380 tys. zł. (opr. pk)

News will be here