Przegrali wybory, przytulą kasę

Przegrali wybory, ale na osłodę dostaną kilkunastotysięczne, a w niektórych przypadkach kilkudziesięciotysięczne odprawy. Najwięcej – byli wójtowie Łopiennika Górnego i Rudnika.

39 tys. zł brutto trzymiesięcznej odprawy i ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, otrzymał na koniec swojej pracy w gminie Łopiennik Górny wójt Jan Kuchta, który zrezygnował z walki o reelekcję. Ok. 35 tys. zł (w tym 12 tys. zł za niewykorzystany urlop) trafi do kieszeni byłego wójta Rudnika Tadeusza Zdunka, którego w ostatnich wyborach pokonał Paweł Kucharczyk.

Odprawa Małgorzaty Sapiechy, byłej wójt Kraśniczyna (przegrała z Moniką Grzesiuk) to z kolei 27 tys. zł plus 3 tys. zł za niewykorzystany urlop. Odprawy nie dostał za to Wojciech Kowalczyk, przez ostatnie miesiące pełniący obowiązki wójta gminy Krasnystaw. – Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pełniącemu funkcję wójta nie przysługuje odprawa – zauważa Iwona Solan z urzędu gminy Krasnystaw.

Kowalczyk otrzymał jedynie ekwiwalent za niewykorzystany urlop w wysokości 2246 zł. Nie udało się nam ustalić, ile odprawy dostał były wójt Fajsławic Tadeusz Chruściel. Gmina nie odpowiedziała nam na wysłane pytania. (k)

News will be here