Radni chcą dokładnie wiedzieć komu i ile

O to, by raz na kwartał zarząd powiatu świdnickiego przedstawił radnym szczegółową informację na temat zakresu pomocy udzielanej uchodźcom z Ukrainy i jej kosztów, postulował na ostatniej sesji radny Jakub Osina. Zdaniem władz powiatu to bezcelowy wniosek, który przysporzy urzędnikom dodatkowej pracy.


Podczas wtorkowych (26 kwietnia) obrad, radni przyjęli m.in. pakiet sprawozdań z działalności w 2021 r. powiatowych jednostek (PCPR, DPS im. Roba Inja w Świdniku, Ośrodka Wsparcia „Stacja Świdnik II”, OIK i Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej, a także informację o stanie bezpieczeństwa powiatu w zakresie ochrony przeciwpożarowej oraz sprawozdanie na temat stanu oraz planów modernizacji powiatowych dróg.

Najwięcej o Ukrainie

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w porządku sesji znalazła się także uchwała dotycząca współpracy partnerskiej pomiędzy Rejonem Rówieńskim, a Powiatem Świdnickim. Radni przyjęli ją jednomyślnie. Także jednomyślnie, choć nie bez wcześniejszej dyskusji, przyjęto uchwałę dotyczącą zakresu pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz uchwałę w sprawie udzielenia upoważnienia zarządowi powiatu w Świdniku. W pierwszym z dokumentów zapisano, że powiat może udzielać pomocy w zakresie zakwaterowania, zapewnienia całodziennego wyżywienia zbiorowego, zapewnienia transportu do miejsc zakwaterowania, finansowaniu przejazdów środkami transportu publicznego, zapewnieniu środków czystości i higieny osobistej. Na mocy drugiej z przyjętych uchwał radni upoważnili zarząd m.in. do dokonywania zmian w planie wydatków i dochodów budżetu powiatu na rok 2022, w tym dokonywania przeniesień wydatków między działami budżetowymi i dokonywania zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Podjęcie uchwały – jak napisano w uzasadnieniu – ma usprawnić i ułatwić realizację zadań związanych z pomocą uchodźcom z Ukrainy.

Przy okazji omawiania tych uchwał radny Jakub Osina (ŚWS) zawnioskował, aby zobowiązać władze powiatu do przygotowywania kwartalnych sprawozdań na temat tego, jakie środki i w jaki sposób zostały wydane lub przesunięte na pomoc uchodźcom.

Starosta świdnicki, Łukasz Reszka odniósł się do tej propozycji sceptycznie, tłumacząc, że to powielanie danych, które i tak znajdą się w sprawozdaniu z budżetu.

– Poza tym są to zadania zlecone przez wojewodę, gdzie też jest to raportowane i rozliczane przez cały czas. Nie wiem, czy jest sens nakładania dodatkowej pracy na urzędników w postaci przygotowywania dodatkowych raportów – odpowiadał Ł. Reszka.

Radny Osina stwierdził, że sprawozdania z budżetu nie są zbyt szczegółowe i zaznaczył, że jeśli starosta nie zgodzi się przedstawiać raportów, radni mogą występować o nie w ramach dostępu do informacji publicznej.

– Udzielamy zarządowi dość szerokiego upoważnienia, zrzekając się jako rada kontroli nad częścią środków publicznych w budżecie, wobec tego możemy wymagać kwartalnego czy półrocznego raportu na ten temat, skoro i tak owe raporty, jak pan wspomniał, są na bieżąco wykonywane. Nie widzę tu dodatkowej pracy urzędników – mówił Osina.

Jego wniosek poparł przewodzący rady powiatu, Andrzej Mańka, zasugerował jednak, żeby propozycji radnego nie zapisywać w uchwale, bo to wiązałoby się ze zmianą jej treści, a po prostu zobowiązać starostę do cyklicznego przedstawiania takiej informacji.

– Myślę, że nie będzie nadmiernym problemem – mówił A. Mańka.

Odpowiadając radnym starosta tłumaczył, że na początku każdej sesji przedstawia radnym sprawozdania dotyczące wysokości środków finansowych od wojewody przekazywanych gminom, a na kolejne, jeśli takie jest oczekiwanie radnych, może przedstawić informację dotyczącą trzech ostatnich miesięcy, więc nie ma potrzeby formalizowania tego zapisami uchwały.

A. Mańka stwierdził, że chodzi o bardziej szczegółowe informacje, np. odnoszące się do każdego z punktów zapisanych w uchwale o zakresie pomocy udzielanej Ukraińcom, co poparł J. Osina.

– Jak przeczytamy tę uchwałę to zobaczymy, że o formach i trybie pomocy decyduje zarząd powiatu, więc nie wiem, czy będzie to pomoc gminom, czy np. pan Pejo kupi 30 opakowań mleka i komuś je rozda. Mój wniosek dąży do tego, żebyśmy wiedzieli na co, w jaki sposób i jakim trybem są wydawane publiczne pieniądze – mówił Osina.

Ostatecznie starosta zobowiązał się, że będzie przygotowywał taką informację, choć nie ukrywał, że w jego ocenie wniosek Osiny jest bezcelowy.

– Myślę, że wynika z tego, że pan radny po prostu nie ma wiedzy, jak samorząd może instytucjonalnie wspierać uchodźców, natomiast co do wydatkowania środków publicznych na cele prywatne, to to się skończyło 22 listopada 2018 roku – powiedział Reszka, co było oczywiście nawiązaniem do zakończenia poprzedniej kadencji, w której funkcję członka zarządu powiatu świdnickiego pełnił J. Osnia.

J. Osina początkowo zamierzał odpowiedzieć radnemu, ale gdy przewodniczący udzielił mu głosu zrezygnował, tłumacząc, że „tym razem nie będzie wchodził do piaskownicy”.

Z informacji przedstawionej przez starostę na początku sesji wynika, że od 1 do 24 kwietnia wsparcie dla świdnickich gmin na pomoc uchodźcom zamknęło się kwotą 282 tys. zł. Z czego 51 tys. zł to środki dla miasta Świdnik, 73 tys. zł – gminy Trawniki, 5,8 tys. zł – gminy Mełgiew, 56 tys. zł – gminy Rybczewice i 94 tys. zł – gminy Piaski. Jeżeli chodzi o wykorzystanie miejsc pobytu instytucjonalnego w ubiegłym tygodniu na 285 miejsc zajętych było 146.

Kolejowe plany

W trakcie sesji radna Anna Pytka (klub PSL-KO) zwróciła się z wnioskiem, aby na kolejnej sesji znalazł się punkt dotyczący planów utworzenia połączenia kolejowego Lublin-Łęczna-Bogdanka. Jak wyjaśniała radna, z dostępnych informacji wynika, że nowa linia przebiegać będzie przez miejscowości: Franciszków, Jacków, Janowice, Trzeszkowice Krzesimów, a mieszkańcy gminy Mełgiew stanowczo sprzeciwiają się, co zresztą wyrazili w konsultacjach, wariantom nr 2 i nr 3 owego projektu, argumentując, że spowodowałoby to likwidację lub podział części gospodarstw rolnych, kolizję z drogami gminnymi i powiatowymi oraz hałas i uciążliwość, ale jednocześnie popierają wariant nr 1, zakładający wykorzystanie istniejącej linii kolejowej nr 7.

Nakarmili głodnych

Pod koniec obrad głos zabrała także radna Elżbieta Migut (klub KO). Dziękowała tym, którzy wsparli młodzież z Ukrainy uczącą się w Świdniku i Trawnikach, która na przerwę świąteczną, z wiadomych przyczyn, została w internacie Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej.

– Przy dużym zaangażowaniu sponsorów udało się wyżywić przez te 6 dni uczniów nie tylko z terenu Świdnika, ale i Ukraińców, którzy uczą się w Trawnikach, a w razie potrzeby także ich bliskich – podkreślała radna.

– Przyłączam się do podziękowań dla osób dobrej woli i tu chciałbym wymienić zarówno Komitet Pomocy SOS „Solidarność”, który przyczynił się do tego, że młodzież miała zabezpieczone przez ten okres w posiłki, ale również nauczycielom PCEZ, którzy partycypowali w tych kosztach oraz sponsorom prywatnym. Dziękujemy cukierni „Finezja”, która przygotowała słodkie wyroby dla młodzieży oraz piekarniom Sudzik i Europiek za pieczywo dostarczane młodzieży, a także Fundacji Teatroterapii z Lublin . Nie będę ukrywał, że nie było, niestety, żadnego rozwiązania systemowego, które moglibyśmy przyjąć i w ramach niego udzielić wsparcia. Tym bardziej jestem wdzięczny. W internacie PCEZ przebywały 63 osoby, z czego 40 wymagało codziennego wyżywienia – mówił Romuald Gumienniak, członek zarządu powiatu.

Podziękowania, jak dodała radna, należą się również Barowi „Kaloria”, którego pracownicy nawet w święta gotowali obiady dla młodzieży z Ukrainy. (w)

News will be here