Stadion na 100-lecie

Włodawski ratusz przygotowuje się do złożenia wniosku na rozbudowę stadionu miejskiego. 10-milionowa dotacja byłaby najlepszym prezentem z okazji 100-lecia klubu, które MLKS Włodawianka będzie świętować w przyszłym roku.

– W imieniu swoim oraz mieszkańców Włodawy wnioskuję do władz Powiatu Włodawskiego i Urzędu Miejskiego we Włodawie o złożenie wniosku do Programu Inwestycji Strategicznych w celu budowy stadionu lekkoatletycznego we Włodawie – pisze na swoim profilu powiatowy radny Mariusz Zańko. – Obiekt służyłby uczniom włodawskich szkół oraz pasjonatom sportu i zdrowego trybu życia.

Mając we Włodawie potencjał takich osób jak Andrzej Wysokiński czy Tomasz Rychu Rysio oraz nauczycieli wychowania fizycznego powinniśmy wykorzystać szanse rządowego programu w celu rozwoju infrastruktury sportowej w naszym mieście. Program zakłada, że inwestycja sportowa o wartości 5 – 6 mln może powstać z 90-procentowym dofinansowaniem – przekonuje Zańko i jako potencjalną lokalizację dla tej inwestycji wskazuje teren byłej jednostki wojskowej przy ul. Sztabowej we Włodawie zarządzany obecnie przez starostwo.

– Oczywiście pomysł budowy nowoczesnego obiektu sportowego jest wart rozważenia, ale przy obecnym poziomie kultury fizycznej w naszym mieście obawiam się, że mało kto będzie z niego korzystał – mówi anonimowo jeden z nauczycieli wychowania fizycznego. – Dzisiaj dzieci i młodzież nie są zainteresowane udziałem w obowiązkowych lekcjach, a co dopiero uprawianiem sportu po zajęciach szkolnych.

Orliki, korty tenisowe i inne obiekty sportowe świecą pustkami. Aby to zmienić, trzeba zmienić cały system. W szkołach nie ma SKS-ów, nie organizuje się, jak kiedyś, międzyszkolnych olimpiad i zawodów sportowych. Bez pracy u podstaw możemy mieć najpiękniejsze stadiony, ale dla kogo? Dla kilku samorządowców i polityków, którzy będą mogli pochwalić się ich budową przy okazji wyborów? – uważa nasz rozmówca.

Starosta Andrzej Romańczuk, który jest jednym z adresatów apelu Mariusza Zańki od razu przyznaje, że jego urząd takiego wniosku składać nie będzie. – Czasy są bardzo trudne i niestabilne. Tuż za naszą granicą w każdej chwili może wybuchnąć międzynarodowy konflikt, dlatego skupiamy się na tym, by było u nas jak najbezpieczniej. Miejsce, w którym radny widziałby stadion, a więc teren przy ul. Sztabowej, przekazaliśmy w użyczenie wojsku. Już wkrótce stacjonować tu będzie ponad pięciuset żołnierzy, których zadaniem jest obrona naszych granic – wyjaśnia starosta.

Burmistrz Wiesław Muszyński dziwi się, że radny postuluje publicznie o budowę stadionu, gdy w mieście o takim pomyśle mówiło się już od dawna. – To nie jest pomysł pana Mariusza – mówi burmistrz. – Takie plany mieliśmy już dużo wcześniej. Obecnie kończymy pisać wniosek do Polskiego Ładu o dofinansowanie rozbudowy naszego stadionu miejskiego. Wszystkie szczegóły mamy uzgodnione z Włodawianką i mamy nadzieję, że już wkrótce otrzymamy ok. 10 mln zł na to zadanie.

Będzie ono podzielone na dwie części. Pierwsza zakłada budowę krytych trybun, bieżni z tartanu, rozbiegu do skoku w dal i powiększenie płyty boiska oraz budowę za jedną z bramek małego boiska treningowego. Druga część wniosku zakłada budowę boiska obok kortów tenisowych przy ogródkach działkowych, które byłoby bazowym obiektem treningowym dla Włodawianki – dodaje Muszyński. (bm)

News will be here