Uczcie się, jak dbać o okręg swój i gminę swoją

Potwierdziły się nasze nieoficjalne informacje sprzed kilku tygodni. Powiat chełmski planuje utworzyć poradnię pedagogiczno-psychologiczną w Wierzbicy. – Tak się dba o swoich wyborców i wspiera gminę, którą kieruje żona – mówią o decyzji starosty Piotra Deniszczuka jego przeciwnicy. Ale skoro powiat musi dokładać do miejskich poradni, to chyba lepiej łożyć na własną placówkę.

Przeniesienie poradni Pedagogiczno-Psychologicznej z Dubienki do Pławanic to tylko początek zmian w siatce powiatowych poradni. Na ostatniej sesji rady powiatu, gdy podejmowano uchwałę w tej sprawie wicestarosta przekonywał, że koszty, jakie powiat ponosi dokładając do miejskich poradni, z których korzystają dzieci zamieszkujące powiat, są coraz wyższe – w 2018 roku było to 314 tys. zł a w 2020 już pół miliona.

Do tej pory mieszkańcy Wojsławic, Leśniowic, Kamienia i gminy Chełm korzystali z poradni nr 1 przy ul. Połanieckiej w Chełmie. A mieszkańcy gmin Wierzbica, Sawin i Ruda-Huta przypisani byli do poradni nr 2 mieszczącej się przy ul. Powstańców Warszawy. Mieszkańcy trzech Rejowców i Siedliszcza korzystali z poradni powiatowej w Rejowcu Fabrycznym a pozostałych gmin ze wschodniej części powiatu tj. Dubienki, Dorohuska, Żmudzi i Białopola z poradni w Dubience.

Nowa poradnia z Pławanic ma obsługiwać wszystkie gminy, które obejmowała swoim zasięgiem poradnia nr 1 oraz poradnia z Dubienki.

A na najbliższej sesji, 21 lipca, radni z powiatu przegłosują utworzenie zupełnie nowej poradni, która będzie miała siedzibę w Wierzbicy i zasięgiem działania obejmować będzie dodatkowo gminy Sawin i Ruda-Huta.

O tym, że nowa poradnia ma powstać w gminie, którą kieruje żona starosty Piotra Deniszczuka pisaliśmy już kilka tygodni temu, przy okazji zamieszania, jakie wywoływał nowy arkusz organizacyjny przygotowany przez dyrektor Szkoły Podstawowej w Wierzbicy. Gdy w arkuszu zabrakło godzin m.in. dla psychologa mówiło się, że stało się tak właśnie w związku z planami powołania poradni.

Jeszcze przed tygodniem dyrektor szkoły Marzanna Jakuta zapierała się, że o poradni nic nie wie. Chociaż w szkole trwa już remont kilku pomieszczeń. – Owszem, jest sala przygotowywana, ale nie na poradnię. W szkole jest pedagog, nauczyciel wspomagający i logopeda a będzie gabinet terapeutyczny. O poradni zewnętrznej absolutnie nic nie wiem – upiera się dyrektor, chociaż co innego wynika z uzasadnienia do uchwały rady powiatu w sprawie utworzenia poradni w Wierzbicy.

„Poradnia umiejscowiona zostanie w budynku Szkoły Podstawowej w Wierzbicy. Będzie posiadała osobne wejście. W poradni znajdować się będą 3,4 sale przystosowane na pracownie specjalistyczne, sekretariat oraz korytarz wykorzystywany na poczekalnię rodziców. Poradnia jako nowo powstająca placówka zostanie wyposażona w niezbędny sprzęt dydaktyczny oraz oprogramowanie. Wejście do poradni zostanie dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Usytuowanie poradni w pełni umożliwi wszystkim zainteresowanym osobom dogodne korzystanie z usług poradni”.

Co ciekawe, gdy zabierano poradnię z Dubienki do Pławanic, przekonywano, że placówka zlokalizowana w budynku szkoły nie zapewnia swobody i intymności, jakiej potrzebują pacjenci i rodzice.

– Ale chyba dobro dzieci to nie jest najważniejsza sprawa – mówią nasi rozmówcy. – Najlepszym, bo centralnym miejscem na poradnię byłby Sawin, do którego z Wierzbicy i Rudy-Huty jest najlepszy dojazd. Ale starosta nie tylko przypodoba się wyborcom ze swojego okręgu, ale wspomoże żonę, która rządzi gminą i która boryka się z oświatą. Dzięki poradni szkoła w Wierzbicy oszczędzi na etatach psychologa, terapeuty itp.

Ale zamiast dokładać coraz więcej do miejskich placówek, lepiej prowadzić własną. Lokalizacja oczywiście nie jest przypadkowa, ale mieszkańcy gmin, którzy muszą korzystać z poradni do tej pory i tak musieli do niej dojechać do Chełma. Odległość do Wierzbicy z Rudy-Huty jest podobna a z Sawina jeszcze mniejsza. (bf)

News will be here