Uratowane Liceum w Dubience

Gmina Dubienka przejmie od powiatu liceum ogólnokształcące. A powiat przez trzy lata będzie dokładał do jego funkcjonowania. Chociaż samorządom udało się dojść do porozumienia, to radni z powiatu chcieli, żeby starosta publicznie zapewnił, że tak będzie. – Jestem zadowolona i przerażona jednocześnie – mówi z kolei Krystyna Deniusz-Rosiak, wójt gminy.

Mimo złej atmosfery wokół liceum w Dubience i negatywnych informacji rozpowszechnianych na jego temat szkołę udało się uratować. Tak jak pisaliśmy przed tygodniem, prowadzenia liceum podejmie się gmina Dubienka. A powiat wspomoże ją w tym finansowo. – Udało nam się wypracować porozumienie – mówił podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Chełmskiego starosta Piotr Deniszczuk. – Wspólnie z radnymi powiatowymi Andrzejem Zającem i Andrzejem Derlakiem oraz radnymi z gminy Dubienka udało się znaleźć kompromisowe rozwiązanie i zapewnić dalsze funkcjonowanie szkole.

Przez trzy lata powiat pokryje 80 proc. kosztów liceum, które przekroczą przekazaną gminie subwencję oświatową. – Liceum mieści się w tym samym budynku, co gminna szkoła podstawowa, więc jest możliwość poczynienia szeregu oszczędności kadrowych i organizacyjnych, które pozwolą nadal ją prowadzić – mówił starosta.

Przed podjęciem uchwały w sprawie rozwiązania Zespołu Szkół o głosowanie przeciw pomysłowi apelował radny Radosław Rakowiecki.

Radny Zając mówił, że źle się stało, że punkt dotyczący zamiaru likwidacji szkoły został wprowadzony pod obrady. – Liceum w Dubience działa od 47 lat, wykształciło wielu wartościowych absolwentów, posiada profil mundurowy nauczania i tworzy 30 etatów – tłumaczył. – Trudno się nie zgodzić z argumentem finansowym, bo szkoła przynosi 1,2 mln zł strat. Ale procedując uchwałę intencyjną musicie wiedzieć, że to uchwała intencyjna i nie generuje żadnych skutków prawnych.

Organ prowadzący musi wystąpić o opinię do rady rodziców, grona pedagogicznego a przede wszystkim kuratorium. Tu nic nie jest nic przesądzone. Cały klucz do sukcesu tkwi w naborze. Z racji tej, że finansowanie idzie za uczniem musimy pozyskać młodzież polonijną z Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu i uzupełnić tymi uczniami nabór naszej młodzieży. Jest dobra wola nauczycieli i już podjęte działania, umówione spotkania – mówił radny A. Zając.

– Każda uchwała generuje skutki prawne – mówił z kolei Jarosław Wójcicki i dodawał, że gdyby nie zapewnienie starosty o tym, że szkoła będzie funkcjonować, ale pod innym organem prowadzącym, to wynik głosowania byłby zapewne inny. Ja, jako nauczyciel, dyrektor wiem, co myślą uczniowie i nauczyciele, co myśli dyrekcja szkoły o pomyśle likwidacji. Dziękuję radnemu Zającowi za zaangażowanie i obronę szkoły i radnemu Rakowieckiemu za to, że dba o szkołę.

Wójcicki mówił, że jest za tym, żeby szkoła funkcjonowała i dziwił się, dlaczego do tej pory powiat nie wykorzystał „złotego środka” z polonijną młodzieżą, o którym wspominał radny Zając.

Uchwałę za rozwiązaniem Zespołu Szkół, w którego skład wchodzi liceum, poparło 16 radnych, troje było przeciwnych (Zając, Rakowiecki, Agata Radzięciak). Potem radni glosowali nad zamiarem likwidacji poszczególnych jednostek wchodzących w skład zespołu szkół, tj. liceum, szkoły policealnej, branżowej i schroniska młodzieżowego.

Uzasadnienie do uchwał przedstawiała Jolanta Ryszkewicz, dyrektor wydziału edukacji. Ale nie ze wszystkimi argumentami zgadzali się radni.

Radny Tomasz Szczepaniak mówił, że powodem likwidacji liceum nie może być słaba zdawalność matur, bo nie wszystkim, którzy idą do liceum, na maturze zależy. Niektórym wystarczy samo świadectwo ukończenia szkoły średniej. Dodawał też, że gdyby nie doszło do porozumienia z wójt Dubienki, to uczniowie mogliby przejść do drugiego liceum powiatu w Siedliszczu a miejsce na ich zakwaterowanie można byłoby zorganizować na piętrze budynku domu dziecka.

Radny Wójcicki chciał, żeby starosta jeszcze raz zapewnił, że gmina będzie od nowego roku szkolnego organem prowadzącym szkołę. Starosta Deniszczuk tłumaczył, że porozumienie jest wypracowane, a ustalić należy jedynie czy gmina zechce otrzymać wsparcie w formie jednorazowej wypłaty, czy będzie je pobierać przez trzy kolejne lata. – Nie widzę żadnego zagrożenia, które miałoby spowodować niepodpisanie tej umowy – mówił.

Mimo to za zamiarem likwidacji głosowało teraz 15 radnych, przeciw było troje (Zając, Rakowiecki, Radzięciak) a jeden wstrzymał się od głosu (Szczepaniak). Podobnie wyglądały wyniki głosowania nad pozostałymi uchwałami o likwidacji szkoły branżowej i schroniska młodzieżowego, które wchodziły w skład zespołu szkół.

Teraz gmina Dubienka ma 21 dni na oficjalne wystąpienie do powiatu o przekazanie liceum.

– Wystąpimy o przekazanie samego liceum i budynku internatu. Cieszę się, że udało się uratować szkołę, ale nie ukrywam, że jestem też przerażona ewentualnymi kosztami, jakie mogą spaść na gminę – przyznaje Krystyna Deniusz-Rosiak, wójt Dubienki. – Ale będziemy z panią skarbnik szukać pieniędzy i liczymy na dobry nabór. (bf)

News will be here