Wójt Wierzbicy Anna Flisiuk została „wykasowana” w facebookowej relacji powiatu chełmskiego ze Święta Pieczonego Ziemniaka i otwarcia dróg w Pniównie. – Przegrana małżonki w wyborach i taka porażka we własnej gminie chyba nadal boli starostę – żartują mieszkańcy gminy.
Media społecznościowe samorządów wręcz puchną od relacji z wszelkiego rodzaju imprez i uroczystości. Dają możliwość pochwalenia się i napompowania galerii zdjęciami. Ale dają też możliwość cenzurowania relacji i „wygumkowania” swoich przeciwników. Tak dzieje się m.in. w relacjach starostwa z imprez, które powiat chełmski organizuje na terenie gminy Wierzbica – czyli rodzinnej gminy starosty chełmskiego Piotra Deniszczuka. I tej, którą przez jedną kadencję rządziła żona starosty Bożena Deniszczuk, a którą w minionym roku zastąpiła Anna Flisiuk.
W ubiegły weekend, 18 października, w Pniównie odbyło się święto pieczonego ziemniaka połączone z oddaniem do użytku dróg po pracach scaleniowych. Przecinanie wstęgi zorganizował oczywiście powiat chełmski, który realizuje scalenia. A potem zamieścił informację na swoim profilu internetowym, wymieniając zaproszonych gości i publikując kilkadziesiąt zdjęć. Ci, którzy byli na imprezie, od razu zorientowali się, że pominięto wójt Flisiuk. Nie ma jej wśród wymienionych gości, ani na żadnym ze zdjęć. Ci, których nie było, mogli pomyśleć, że wójt nie pofatygowała się na uroczystości.
I chyba w kontrze do relacji powiatu wójt sama opublikowała zdjęcia z imprezy … dziękując powiatowi za wsparcie. Na zdjęciach widać wójt przecinającą wstęgę wspólnie ze starostą. A co mówi o „gumkowaniu”? – Ja nie mam zamiaru się w to bawić – skomentowała krótko. (reb)
