Wpadka ludowców po godzinach

Marcin Kopciewicz wykorzystał służbowe auto, należące do Domu Pomocy Społecznej w Nowinach do transportu ulotek wyborczych Polskiego Stronnictwa Ludowego. W rozładunku pomagali mu jego pracownicy, urzędnicy chełmskiego starostwa, radna powiatowa i kandydat ludowców na radnego. A wszystko to działo się na wewnętrznym parkingu budynku gmachu, w którym mieści się starostwo…

W piątek, 28 września, po godzinach pracy, na wewnętrzny parking gmachu przy pl. Niepodległości zajechało małe dostawcze auto, należące do Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Dyrektor DPS Marcin Kopciewicz, jego sekretarka, urzędnicy starostwa, sekretarka starosty Piotra Deniszczuka, dwoje radnych PSL, kandydat ludowców do rady powiatu chełmskiego z gminy Żmudź pewnie sądzili, że gmach już dawno opustoszał i nie przypuszczali, że o tej porze ktoś jeszcze pracuje i zauważy ich obecność.

Tymczasem zamieszanie na parkingu przykuło uwagę pracownika innej instytucji, który akurat został w pracy po godzinach. Zrobił kilkanaście zdjęć i wysłał je do naszej redakcji.

Służbowe auto, co widać na fotkach, dyrektor Kopciewicz wykorzystał do transportu ulotek wyborczych należących do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Gdy zapytaliśmy go, dlaczego to zrobił, kręcił i przekonywał, że przyjechał samochodem do starosty, a ulotek w aucie nie było. Według niego przywiozły je prywatne auta, zaparkowane obok dostawczego pojazdu z DPS. Jednak na otrzymanych przez nas zdjęciach wyraźnie widać, jak urzędnicy DPS i starostwa wyjmują ze służbowego pojazdu pudełka i przenoszą je do prywatnych aut.

I choć powiedzieliśmy Kopciewiczowi, że mamy zdjęcia i co na nich dokładnie widać, dyrektor DPS do końca szedł w zaparte, i przekonywał, że służbowe auto ulotek na sto procent nie przywiozło. Nie potrafił powiedzieć jednak, co robiły pudełka w dostawczaku.

O sprawie rozmawialiśmy ze starostą chełmskim, Piotrem Deniszczukiem, ale ta sprawa – jak sam powiedział – z nóg go nie zwaliła. Tego zresztą można było się spodziewać, bo starosta – o czy pisaliśmy – chętnie nadużywa służbowego auta m.in. podczas urlopu, na czym go sami kiedyś przyłapaliśmy.

To zresztą nie pierwszy raz, kiedy PSL wykorzystuje DPS w Nowinach do partyjnych działań. W tej kadencji pracownicy Domu Pomocy Społecznej szykowali kotyliony na peeselowską imprezę. (s)

 

News will be here