Wypadkowa niedziela

Aż dziesięć osób, w tym dwoje dzieci, ucierpiało w trzech niedzielnych wypadkach. Tak groźnego dnia na powiatowych szosach nie było już dawno. Jak zwykle zawiniły pośpiech, zmęczenie i nieuwaga.

W niedzielę (25 lipca) na szosach powiatu włodawskiego doszło do trzech wypadków drogowych. – Podczas pierwszego zdarzenia zaistniałego przed godziną 16 na terenie Wereszczyna, policjanci pracujący na miejscu wstępnie ustalili, że kierowca BMW, 22-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu jadącej od strony Urszulina Skodzie, którą kierował 32-letni mieszkaniec Chełma – mówi Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. – W wyniku zderzenia obrażenia odniósł kierowca Skody. Trafił do szpitala.

Następnie funkcjonariusze pracowali nad wypadkiem, który miał miejsce w Dębowcu, również w gminie Urszulin. O godzinie 18 dyżurny włodawskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu z udziałem rowerzystki. Mundurowi ustalili, że 73-letnia mieszkanka gminy Urszulin poruszała się rowerem od strony Urszulina w kierunku Kozubaty, gdy nagle wykonała manewr skrętu w lewo, wjeżdżając wprost pod prawidłowo jadącego z naprzeciwka citroena, którym kierował 47-letni mieszkaniec Włodawy. Od kierującej rowerem pobrano krew do badań. Szybko została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy medycznej.

Z kolei w Hańsku policjanci zajmowali się czołowym zderzeniem pojazdów, do którego doszło ok. godz. 21. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że kierujący Fiatem Bravo 36-latek z Lublina, jadąc w kierunku Chełma, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia czołowego z Toyotą Avensis, za kierownicą której siedziała 31-letnia mieszkanka powiatu chełmskiego. W wyniku zdarzenia osoby podróżujące toyotą zostały przetransportowane do szpitala – informuje K. Zamojska-Prystupa. Na miejscu wypadku bardzo szybko zjawili się również strażacy.

– Okazało się, że pomocy medycznej potrzebuje w sumie aż osiem osób, w tym dwoje dzieci – mówi Wojciech Chomik z PSP we Włodawie. – Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pomocy medycznej poszkodowanym, a następnie przekazaniu tych osób przybyłym na miejsce zdarzenia Zespołom Ratownictwa Medycznego. Następnie usunięto z jezdni rozlane płyny eksploatacyjne i pozostałości powypadkowe. Dalsze czynności polegały na oświetlaniu terenu akcji dla policji, która prowadziła czynności wyjaśniające okoliczności powstania zdarzenia. W akcji brały udział trzy zastępy, dwa z JRG Włodawa i jeden z OSP Hańsk, łącznie jedenastu ratowników – dodaje Chomik. (bm, fot. PSP Wlodawa, KPP Włodawa)

News will be here