Zrobili park ze Światowidem. Biorą się za murale

Jeszcze niedawno rosły tu krzaki, a dziś w Majdanie Ostrowskim stoi Park Lipowy, zachęcający do spacerów i odpoczynku na świeżym powietrzu. To efekt pracy samych mieszkańców z sołtys Teresą Szwarc na czele i środków pozyskanych z programu „Moc małych społeczności”.

Sołtys Majdanu Ostrowskiego to osoba pełna energii i pomysłów. Potrafi zainspirować innych do wspólnego działania. Dzięki jej zaangażowaniu i wsparciu grupy mieszkańców miejsce, które jeszcze niedawno było porośnięte krzakami, zmieniło się nie do poznania.

W nowym parku pojawiły się alejki, nasadzenia oraz elementy małej architektury. Centralnym punktem jest kot Światowid – symbol ziemi, słońca, ognia i marzeń. Figurę, ustawioną na specjalnej konstrukcji, pani Teresa ulepiła wspólnie z córką Justyną.

– Na początku nie było łatwo, nasz kot nie chciał się trzymać. Musiałyśmy stworzyć specjalną konstrukcję, przy okazji nauczyłam się nowych umiejętności murarskich. Praca nad parkiem zajęła wiele godzin; mi samej zdarzało się pracować tu po 10-11 godzin dziennie, ale gdy wokół są ludzie chętni do pomocy, a mam grono takich osób, wszystko staje się prostsze – mówi sołtys Teresa Szwarc.

Inicjatywa została zrealizowana dzięki środkom z Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, w ramach programu „Moc małych społeczności”. Projekt pod nazwą „Wieś nie musi być nudna” przygotowała sołtys Szwarc wraz z córką, a wniosek o dofinansowanie złożyło Stowarzyszenie Aktywni Wojsławianie. Udało się pozyskać 8,5 tysiąca złotych.

Na tym jednak mieszkańcy nie poprzestają. W parku pojawią się jeszcze dodatkowe atrakcje. W ramach projektu trwają też prace nad ozdobieniem przystanków autobusowych na terenie sołectwa. Powstają na nich murale inspirowane bajkami Ignacego Krasickiego – barwne, z morałem i przesłaniem. Uroczyste podsumowanie projektu zaplanowano na 26 października. (w)