Narzekającym przez lata na niskie zarobki pracownikom Domu Pomocy Społecznej w Nowinach w końcu wyraźnie lepiej się powodzi. Odczuwalnie rosną ich premie a niebawem dostaną wysokie dodatki z Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Jeszcze kilka miesięcy temu niektórym pracownikom DPS w Nowinach było przykro, że nie docenia się ich zaangażowania i poświęcenia w pracę w trudnym czasie pandemii. Na wyjątkowe wsparcie mogli liczyć lekarze i pielęgniarki ze szpitali czy ratownicy z pogotowia a o nich zapomniano. – A przez koronawirusa ograniczono nam obsadę na oddziałach, pracujemy ciężej i dłużej, żeby zapobiec przedostaniu się pandemii do DPS – mówili.
Ich słowa nie poszły w próżnię. Marcin Kopciewicz, dyrektor DPS w Nowinach, przyznał pracownikom wyższe premie za pierwsze miesiące wytężonej pracy. W czerwcu dostali kolejne premie w wysokości 10 proc.(standardowo jest to 2 proc.). A za lipiec dostaną jeszcze więcej.
– Będzie to nawet 600 zł brutto do pensji – zapowiada dyrektor.
Pieniądze na premie udało się wygospodarować dzięki… pandemii. – Część pracowników poszła na zasiłki opiekuńcze, część przebywała na zwolnieniach lekarskich, dzięki czemu udało się zaoszczędzić na funduszu płac i wypłacić te nadwyżki w formie premii – przyznaje M. Kopciewicz. Część pieniędzy przekazał na DPS Lubelski Urząd Wojewódzki i decyzją starosty przeznaczone zostały dla pracowników.
W tym tygodniu dyrektor Kopciewicz składa też wniosek o specjalne dodatki do Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lublinie. Na bardzo duże dodatki, bo wynoszące nawet 1400 zł do pensji, będą mogły liczyć opiekunki. Wniosek o dodatki obejmuje także pracowników DPS w Kaniem i Chojnie Nowym. Wypłaty dodatków mogłyby się rozpocząć już w sierpniu.
O dodatki dla pielęgniarek z DPS dyrekcja będzie występować oddzielnie do Narodowego Funduszu Zdrowia. (bf)
