Bukowski prezesem MPRD?

Minął termin zgłoszeń kandydatów na prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. Zgłosiły się trzy osoby, w tym podobno były miejski radny Rafał Bukowski. Nowy prezes łatwo mieć nie będzie. Spółka od lat przynosi olbrzymie straty, a w dodatku na rynku robót drogowych nie jest konkurencyjna ze względu na przestrzały sprzęt.

Dotychczasowy prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Chełmie, Sebastian Łukowiec, z końcem listopada zrezygnował z dalszego kierowania spółką. Jego dymisja została przyjęta, a do czasu powołania nowego prezesa, w MPRD decyzje podejmują prokurent spółki – Krzysztof Skibiński i przewodnicząca rady nadzorczej – Ewa Bielak.

Prezydent Chełma Jakub Banaszek postanowił w niekonwencjonalny sposób poszukać odpowiedniego kandydata na prezesa. Dał ogłoszenie w Internecie o wolnym stanowisku pracy w spółce. Dotychczasowe władze miasta, przy obsadzie funkcji prezesa, z tego typu form szukania kandydatów nigdy nie korzystały.

Na ogłoszenie prezydenta odpowiedziały trzy osoby. W tej trójce podobno jest Rafał Bukowski, były miejski radny, postać znana w lokalnym światku politycznym. Bukowski w radzie zasiadał w kadencji 2002-2006, będąc wówczas członkiem Ligi Polskich Rodzin. Ubiegał się o reelekcję, ale bezskutecznie.

W następnych wyborach samorządowych jego nazwisko pojawiło się na listach Platformy Obywatelskiej. Bukowski dwukrotnie w 2011 i 2015 roku startował w wyborach do sejmu z partii Korwina, a w tegorocznych wyborach samorządowych ubiegał się o mandat radnego sejmiku województwa lubelskiego również z listy partii Korwina „Wolność w Samorządzie”.

Jak mówi, nie jest jej członkiem, a jedynie sympatykiem. Od 16 lat pracuje w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej jako specjalista do spraw ochrony środowiska. Z wykształcenia jest chemikiem. Przez 13 lat prowadził też własną działalność gospodarczą. Nie chciał powiedzieć, czy złożył swoją ofertę do konkursu na prezesa spółki.

Nowego szefa MPRD czeka twardy orzech do zgryzienia. Spółka od 2011 roku przynosi stratę, niekiedy sięgającą nawet milion złotych. By była konkurencja na rynku robót drogowych, potrzebuje przede wszystkim nowoczesnego sprzętu. Zadaniem nowego prezesa będzie przede wszystkim poszukanie możliwości zewnętrznego finansowania, niezbędnego do zakupu nowych maszyn, co pozwoli spółce ubiegać się o zlecenia na terenie innych samorządów.

Nowego prezesa MPRD najprawdopodobniej poznamy najwcześniej w pierwszych dniach stycznia 2019 roku. (s)

News will be here