Burmistrz wystartuje z własnego komitetu

Robert Kościuk będzie starał się o reelekcję. Burmistrz Krasnegostawu w najbliższych wyborach samorządowych wystartuje z własnego komitetu wyborczego. W ostatnich dniach zupełnie nieoczekiwanie złożył rezygnację z pełnionej od 2019 roku funkcji pełnomocnika powiatowych struktur PiS.

W 2018 roku Robert Kościuk do wyborów samorządowych przystąpił z Komitetu Wyborczego Wyborców „Po Pierwsze Krasnystaw”. O fotel burmistrza miasta walczył z trzema konkurentami: Andrzejem Jakubcem, Andrzejem Kmicicem i Bogusławem Warchulskim. W pierwszej turze najlepszy wynik uzyskał Jakubiec, który przez ponad 20 lat rządził miastem, a władzę nieoczekiwanie stracił jesienią 2014 roku, po wyborczej porażce z Hanną Mazurkiewicz. Na byłego burmistrza zagłosowało 3 169 wyborców. Do drugiej tury dostał się też Robert Kościuk, na którego głos oddało 3 030 osób. Kmicic z kolei dostał 1 330 głosów, a Warchulski – 257 i obaj nie liczyli się już w decydującej rozgrywce.

Walka w drugiej turze była bardzo zacięta. Jakubiec zwyciężył w dziewięciu okręgach wyborczych, Kościuk w ośmiu, a w jednym obaj kandydaci dostali po tyle samo głosów. Po zliczeniu głosów ze wszystkich okręgów okazało się, że Kościuk ma ich o 45 więcej od Jakubca.

Robert Kościuk, decydując się w 2018 roku na start w wyborach, stworzył – jak sam mówi – katalog potrzeb mieszkańców Krasnegostawu, w którym znalazło się około 80 różnych przedsięwzięć. Wiadomo było, że wszystkich w ciągu pięcioletniej kadencji nie jest w stanie zrealizować. Wielokrotnie sam powtarzał, iż planuje na to dwie kadencje.

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami Robert Kościuk podjął już decyzję, że w kwietniowych wyborach samorządowych będzie ubiegał się o reelekcję. – Wystartuję z własnego komitetu wyborczego. Prowadzę rozmowy z kandydatami do rady miasta, których widziałbym w swojej drużynie – podkreśla burmistrz.

Robert Kościuk w miniony wtorek, 16 stycznia, nieoczekiwanie złożył rezygnację z funkcji pełnomocnika powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości. – Prowadzenie kampanii samorządowej, jak i przypilnowanie wszystkich spraw związanych z przygotowaniem list do rady powiatu krasnostawskiego, jest bardzo absorbujące – wyjaśnia. – Zaniedbanie jednej, czy drugiej sprawy mogłoby wywołać liczne pretensje w moim kierunku. Uznałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie, jak całą swoją uwagę skupię na jednym działaniu.

PiS zapewne udzieli Robertowi Kościukowi swojego poparcia. Jego miejsce na stanowisku powiatowego pełnomocnika partii zajął obecny zastępca burmistrza, Lucjan Cichosz. To on jest odpowiedzialny za ułożenie list do rady powiatu krasnostawskiego, choć zatwierdzać ma je już sam Przemysław Czarnek, który kieruje strukturami PiS w całym województwie lubelskim. (d)