Chciał przelać gaz z butli. Dziewięć rodzin bez dachu nad głową

Ponad 20 osób straciło dach nad głową w wyniku pożaru, do którego doszło w miniony wtorek w Zawadówce w gminie Rejowiec. Żywioł zajął wielorodzinny budynek po tym, gdy w jednym z mieszkań wybuchł gaz. – Zdążyłam uciec z torebką w ręku, cały dorobek życia spłonął – mówi ze łzami w oczach jedna z mieszkanek.

Pożar wybuchł w mieszkaniu 63-latka, który chciał z wymontowanej z samochodu butli przepompować gaz do pustej butli, którą miał w domu. Prowizoryczna instalacja musiała być nieszczelna. Gaz, który ulotnił się wewnątrz pomieszczenia, łatwo zajął się od iskry albo papierosa.

– Usłyszeliśmy ogromny wybuch a potem widziałem, jak sąsiad na czworaka, resztkami sił wyczołgiwał się z mieszkania – mówi jedna z sąsiadek. Mężczyzna jako jedyny ucierpiał w pożarze. Oparzenia były na tyle poważne, że ze szpitala w Chełmie, do którego zawiozło go pogotowie, został przetransportowany śmigłowcem do ośrodka leczenia oparzeń w Łęcznej. Pozostali mieszkańcy zdołali wybiec z mieszkań.

– Wyskoczyłam z domu z torebką w ręku, pod swetrem nawet koszuli nie mam, reszta dobytku spłonęła. A niedawno remontowałam mieszkanie – żaliła się starsza kobieta.

W parterowym budynku mieszkało dziewięć rodzin. Budynek postawiony był jeszcze przez dawne Zakłady Drzewne w Zawadówce a potem wykupiony przez lokatorów. – Żadnych luksusów nie mieliśmy, ale chociaż był dach nad głową. Co my teraz zrobimy? – pytali ze łzami w oczach ludzie.

Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Podczas akcji ratowniczej strażacy musieli zrywać dach, żeby zatrzymać ogień. Zostały zgliszcza, do których strach wejść. Bez dachu na głową zostały 22 osoby z 9 rodzin.

– Pierwszą noc mieszkańcy przenocowali u rodzin i znajomych w Zawadówce, teraz szykujemy dla nich tymczasowe schronienie w budynku szkoły w Leonowie – mówił nam w minioną środę burmistrz Rejowca Tadeusz Górski. W pomoc zaangażował się powiat chełmski, który dostarczył łóżka i pościel. – Pomoc obiecał także wojewoda lubelski, który będzie się starał o pieniądze z rezerw budżetowych – mówi burmistrz. – Niestety, nie mamy mieszkań socjalnych, więc wszystko, co jako gmina możemy zaoferować to budynek szkoły i pomoc w przeniesieniu się tam.

W Internecie ruszyła akcja pomocy pogorzelcom. Włączyła się w nią m.in. fundacja „Po Prostu Pomagam”, która wspólnie z burmistrzem apeluje o wsparcie dla pogorzelców. Darowizny można wpłacać na rachunek bankowy dostępny na stronie zbiórki: ipoprostupomagam.pl/pogorzelcy-zawadowka lub na rachunek bankowy Fundacji Po Prostu Pomagam: 42 1750 0012 0000 0000 3696 9636 z dopiskiem: pomoc pogorzelcom Zawadówka darowizna. Gdyby ktoś chciał zaoferować pomoc rzeczową, może to zrobić za pośrednictwem Urzędu Miasta w Rejowcu pod numerami telefonów 82 568 81 59 lub 82 544 42 62. Wszystkie pieniądze mają zostać przeznaczone na odbudowę domów. Zbiórkę pieniędzy za pośrednictwem portalu zrzutka.pl uruchomiła także firma ACR Auto Części Rudka. (bf, fot. Karol Garbacz)

News will be here