Chwalili się plonami

Jeszcze nie umilkły echa niezwykle udanego II Zlotu Bytynian, a już rada sołecka zaprosiła mieszkańców wsi i gminy na kolejną imprezę – „Święto pieczonego ziemniaka”. Pogoda dopisała, organizatorzy stanęli na wysokości zadania, więc nic dziwnego, że pod świetlicą w Bytyniu pojawiło się wielu amatorów dobrej zabawy i świetnego jadła.

Imprezę zorganizowano w sobotnie (2 października) popołudnie. Najpierw odbył się konkurs na najpiękniejsze warzywa i owoce. Były dorodne buraki, cukinie, kapusty, dynie itd. Właściciele prawdziwych okazów otrzymali nagrody w postaci sprzętu ogrodniczego. Następnie odbyła się degustacja potraw ziemniaczanych: placków, babki, a hitem okazały się pieczonki po bytyńsku z kociołka.

– W poprzednich latach zawsze wystarczały dwa kociołki, sobotę było tak dużo ludzi, że musieliśmy upiec jeszcze trzeci – mówi pani Jola. Potem było jeszcze ognisko z kiełbaskami, degustacja ciast i rozmowy długie Polaków. Tego dnia w Bytyniu pojawili się m.in. przewodniczący rady gminy Marian Łubkowski, radny Zigniew Lipert, proboszcz Andrzej Lemieszek i wikariusz Slawomir Ochnik.

Pomysłodawca i prowadzący imprezę Tadeusz Pawłowski w szczególny sposób podziękował paniom Krystynie Wnuk, Iwonie Mielniczuk, Jolancie Pawłowskiej, Justynie Misiurze i Marii Łodzińskiej za olbrzymi wkład pracy i prawdziwy kunszt kulinarny. Zapowiedział też podjęcie próby odtworzenia Koła Gospodyń Wiejskich w Bytyniu, do czego zaprasza wszystkie zainteresowane działaniem na rzecz środowiska lokalnego panie. (bm)

News will be here