Kto ile ma?

Kontynuujemy przegląd oświadczeń majątkowych dyrektorów lubelskich szkół podstawowych.

Marek Woźniak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 29 im. Adama Mickiewicza, ma 10 tysięcy złotych oszczędności i mieszkanie spółdzielcze o powierzchni 58 metrów kwadratowych (wartość 280 tysięcy złotych). W zeszłym roku za pracę w szkole zarobił ponad 96 tysięcy złotych, a ponad 1600 złotych za dodatkowe zajęcia. Spłaca kredyt hipoteczny w PKO BP. Według stanu na koniec grudnia do spłaty zostało mu ponad 46, 5 tysiąca złotych.

Marek Błaszczak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 28 z Oddziałami Integracyjnymi im. Synów Pułku Ziemi Lubelskiej, ma 20 tysięcy złotych oszczędności i mieszkanie o powierzchni prawie 65 metrów kwadratowych (wartość 300 tysięcy złotych). Za pracę w szkole zarobił w 2017 roku prawie 90 tysięcy złotych, a prawie 9 tysięcy za umowę zlecenie. Jeździ Subaru Legacy z 2009 roku i Nissanem Micrą z 2011 roku. Spłaca kredyt hipoteczny w PKO BP (zostało prawie 14 tysięcy złotych).

Celina Nikolska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 25 im. Władysława Broniewskiego, zgromadziła 50 tysięcy złotych na lokacie i 18 tysięcy złotych na rachunku bieżącym. Jest współwłaścicielką mieszkania o powierzchni 61 metrów kwadratowych i wartości 400 tysięcy złotych. Ma działkę rekreacyjną o powierzchni 17 arów, na której stoi dom letniskowy (łączna wartość 38 tysięcy złotych). Za pracę w szkole zarobiła w zeszłym roku prawie 100 tysięcy złotych, a prawie 1900 za dodatkowe zlecenia. Jeździ 13-letnią Kią Cerato. Nie ma kredytów.

Barbara Wanat, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 24 im. Partyzantów Lubelszczyzny, ma 80 tysięcy złotych oszczędności i dom o powierzchni 80 metrów kwadratowych na działce o powierzchni prawie 3 arów (wartość 150 tysięcy złotych). Ma też kilka działek o łącznej wartości 6 tysięcy złotych. Za pracę w szkole zarobiła w zeszłym roku ponad 73 tysiące złotych, a ponad półtora tysiąca z funduszu socjalnego. Jeździ Audi A4 z 2005 roku i Toyotą Avensis z 2004 roku. Łączna wartość aut to 34 tysiące złotych. Spłaca 2,6 tys. złotych kredytu w Skoku Chmielewskiego, 7 tysięcy kredytu konsumpcyjnego w Kasie Zapomogowo-Pożyczkowej Pracowników Oświaty i 3 tysiące złotych pożyczki mieszkaniowej z funduszu socjalnego.

Kamil Dąbrowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 23 im. Olimpijczyków Polskich, ma ponad 65 tysięcy złotych i prawie tysiąc euro oszczędności. Ma też spółdzielcze prawo własnościowe do mieszkania o powierzchni 28 metrów kwadratowych i wartości 150 tysięcy złotych. Za pracę w szkole w zeszłym roku zarobił prawie 82 tysiące złotych, a prawie 6 tysięcy za dodatkowe zlecenia. Jeździ 10-letnią Toyotą Corollą. Spłaca ponad 30 tysięcy euro kredytu hipotecznego w Banku Ochrony Środowiska. Termin spłaty upływa w 2040 roku.

Jerzy Piskor, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21 im. Królowej Jadwigi, nie ma oszczędności. Wraz z żoną jest właścicielem mieszkania o powierzchni 72 metrów kwadratowych i wartości 300 tysięcy złotych. Za pracę w szkole zarobił w zeszłym roku ponad 81 tysięcy złotych, a prawie półtora tysiąca z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Jednocześnie spłaca tam ponad 31 tysięcy złotych pożyczki na remont mieszkania. Termin spłaty upływa w 2021 roku.

Kinga Ostrowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 20 im. Jarosława Dąbrowskiego, nie ma oszczędności. Jest za to właścicielką dwóch mieszkań: o powierzchni 48 metrów kwadratowych (wartość 264 tysięcy złotych) i o powierzchni 51 metrów kwadratowych (wartość 280,5 tysiąca złotych). W zeszłym roku za pracę w szkole zarobiła ponad 81 tysięcy złotych i prawie 9 tysięcy złotych z wynajmu mieszkania. Spłaca 116 tysięcy złotych kredytu hipotecznego w PKO BP.

Ewa Momot, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 im. Henryka Sienkiewicza, nie ma oszczędności. Jest właścicielką mieszkania o powierzchni prawie 39 metrów kwadratowych i wartości 210 tysięcy złotych. W zeszłym roku za pracę w szkole zarobiła prawie 81 tysięcy złotych, a ponad 8 tysięcy za umowę zlecenie. Spłaca 167, 5 tysiąca złotych kredytu hipotecznego w Banku Pekao S. A.

Mariusz Lisek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 im. Ks. Jana Twardowskiego, ma 154 tysiące złotych oszczędności i mieszkanie o powierzchni 41 metrów kwadratowych (wartość 230 tysięcy złotych). Za pracę w szkole w zeszłym roku zarobił prawie 87 tysięcy złotych. Jeździ 5-letnim Audi A4. Ma wykupioną tzw. linię kredytową na karcie VISA o wartości 40 tysięcy złotych. Pieniądze nie zostały jeszcze wykorzystane.

Danuta Nowakowska-Bartłomiejczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 im. Romualda Traugutta, nie ma oszczędności ani żadnych nieruchomości. Za pracę w szkole w zeszłym roku zarobiła prawie 84 tysiące złotych, a także ponad tysiąc złotych za umowę o dzieło. Jeździ 15-letnim Peugeotem 206 (własność odrębna). Spłaca ponad 41 tysięcy pożyczki gotówkowej w PKO BP na uregulowanie wcześniejszych zobowiązań. Według stanu na koniec grudnia do spłaty zostało jej 24,5 tysiąca złotych.

Urszula Wesołowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 im. Juliusza Słowackiego, ma 30 tysięcy złotych oszczędności i dom o powierzchni 100 metrów kwadratowych (wartość 250 tysięcy złotych). Wraz z mężem ma też działkę budowlaną o powierzchni 24 arów (wartość 100 tysięcy złotych). W zeszłym roku za pracę w szkole zarobiła prawie 82 tysiące złotych, a 2 tysiące złotych za inne zlecenia. Nie ma kredytów.

Danuta Giletycz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Kochanowskiego w Lublinie, nie ma oszczędności ani swojego mieszkania. Mieszka w wynajmowanym lokalu. Za pracę w szkole w zeszłym roku zarobiła ponad 93 tysiące złotych i prawie 9 tysięcy za umowę zlecenie. Jeździ 10-letnią Toyotą Yaris. Nie ma kredytów.
Opracował Grzegorz Rekiel

News will be here