Ludzie Kresów: opowieści nieznane

29 stycznia br. w pałacu Lubomirskich odbył się pokaz prac oraz gala rozdania nagród w konkursie „Ludzie Kresów: opowieści nieznane” zorganizowanym w ramach programu „Z Kresów ocalone”.


Zadanie uczestników – dzieci i młodzieży – polegało na odnalezieniu osób pochodzących z Kresów, np. członków rodziny, sąsiadów, znajomych i przedstawieniu ich losów w formie pracy plastycznej lub cyfrowej pracy wizualnej. Na konkurs wpłynęło 130 prac w różnych kategoriach wiekowych.

Ich oceny dokonało jury w składzie: Aniela Mroczek, Jakub Ciężki, Marcin Gapski, Tomasz Kuba Kozłowski, decydując o przyznaniu 32 nagród oraz 22 wyróżnień. Na uroczystą galę podsumowującą do Lublina zjechali laureaci z całej Polski. Ich prace dowodzą jak silną traumę przeżywały rodziny kresowian wskutek utraty swoich domostw. I trwa to do dziś. Dla każdego z uczestników konkurs był odkrywaniem dramatycznej historii swych bliskich. Amelia Gąsiorek z Wrocławia opisała losy dziadków żyjących w Samborze, zmuszonych do ucieczki, przybyłych na ziemie odzyskane.

– Narysowałam komiks o historii swojej prababci, która musiała uciekać ze swego domu. Jej mama zginęła w pogromie, a tata był akurat maszynistą, więc udało się jej ukryć pod zwałem węgla w lokomotywie – opowiada 11-letnia uczennica. – A już w Polsce bardzo długo nie widziała ani taty, ani swoich sióstr. Ta historia wstrząsnęła mną, że w tamtych latach ludzie musieli żyć w taki sposób.

Rodzice towarzyszący swoim pociechom nie ukrywali, że również dla nich było to odkrywanie historii. – Babcia nigdy nam o tym nie opowiadała jak ciężkie było to dla niej przeżycie – mówi mama Amelii. – O tej historii dowiedziałam się wtedy, gdy córka narysowała komiks. Siedziała nad tym z dziadkami, prowadziła z nimi wywiad, prosiła by opowiadali.

– Z prac konkursowych wyłaniają się dwa światy – mówi dr Marcin Gapski, zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Lublinie ds. Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej. – Z jednej strony mamy rodzaj idylli tego, co było na Kresach przed dramatem ucieczki – krainy bardzo pięknej, przyjaznej ludziom. Z drugiej: trauma II wojny światowej i zawalenie się tamtego świata. Zauważmy, że w pracach powtarza się motyw kolei, podróży pociągiem towarowym. Dla milionów Polaków, całych rodzin, życie na Kresach zakończyło się opuszczeniem swych domostw. Z całym dobytkiem, a najczęściej z niewielką jego częścią musieli przenieść się na obcy teren.

Podobne, traumatyczne wydarzenia obecne były w większości nadesłanych na konkurs prac, które będą eksponowane do końca lutego w jednej z sal Pałacu Lubomirskich, a w przyszłości staną się częścią ekspozycji Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej. MA

 

News will be here