Mandat radnej wygasi wojewoda?

Rada Miasta Lublin nie zebrała się, by zająć się wnioskiem o wygaszenie mandatu radnej Anny Ryfki. – Ustawowy termin minął w niedzielę. W tej sytuacji wystąpimy do wojewody lubelskiego , by wezwał radę do podjęcia uchwały w tej sprawie, a jeśli do tego nie dojdzie, o wygaszenie mandatu w trybie tzw. zarządzenia zastępczego – zapowiada Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.

Wniosek o wygaszenie mandatu radnej Anny Ryfki (klub radnych prezydenta Żuka) Fundacja Wolności złożyła 22 lipca. Powodem była umowa, jaką zarządzana przez radną firma Venidero zawarła ze spółką MKS Lublin, w której miasto jest większościowym udziałowcem. Umowa dotyczyła eksponowania baneru z wizerunkiem radnej podczas rozgrywanych w hali Globus meczów piłkarek ręcznych MKS w zamian za udzielone klubowi przez Venidero wsparcie finansowe.

Zdaniem Fundacji w ten sposób A. Ryfka złamała przepisy zakazujące prowadzenia radnym działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia samorządu, który reprezentują, a MKS jest spółką miejską. Przedstawiciele Fundacji powołali się na casus wygaszenia mandatu przez wojewodę wielkopolskiego jednemu z poznańskich radnych w związku z podpisaniem przez niego umowy z jedną z miejskich spółek na świadczenie usług informatycznych.

I choć przypadek radnej Ryfki wydaje się nie być tożsamym z poznańskim, gdzie radny miał zarabiać na umowie z miejską spółką, zdaniem prezesa Fundacji Wolności, Krzysztofa Jakubowskiego do naruszenia przepisu zakazującego radnym prowadzenia działalności z wykorzystaniem majątku gminy nie potrzeba czerpania z tego korzyści finansowych, ale wystarczy samo zawarcie umowy z miejską spółką. Radna Anna Ryfka nie kryła zdziwienia zarzutami Fundacji i wnioskiem o wygaszenie jej mandatu za to, że sponsoruje miejski klub, dając do zrozumienia, że raczej spodziewała się pochwały, że wspiera lubelski sport.

Być może całej afery w ogóle by nie było, gdyby MKS ujawnił na wniosek Fundacji treść umowy spółki z firmą Venidero, ale MKS prośbę FW zignorował. Fundacja poskarżyła się na odmowę udzielenia informacji publicznej i bezczynność spółki do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, a ten kilkanaście dni temu nakazał MKS rozpatrzenie wniosku Fundacji o udzielenie informacji publicznej. MKS, póki co, na wyrok WSA nie zareagował, podobnie jak władze miasta na wniosek o wygaszenie mandatu radnej.

Według Krzysztofa Jakubowskiego wniosek powinien zostać rozpatrzony przez radę miasta, w ciągu 30 dni od jego złożenia. Ten termin minął w ubiegłą niedzielę. Przewodniczący Rady Miasta Lublin, Jarosław Pakuła, zapowiada, że rada zajmie się wnioskiem Fundacji na sesji, która zgodnie z harmonogramem odbędzie się na początku września. Sesji nadzwyczajnej w sprawie wygaszenia mandatu nie mógł zwołać, bo może to zrobić tylko na wniosek prezydenta lub grupy radnych, a takiego wniosku nie było.

Prezesa Jakubowskiego to tłumaczenie nie przekonuje. Uważa, że niezwołanie w ciągu 30 dni od złożenia wniosku sesji stanowi złamanie prawa i teraz wystąpi do wojewody o wezwanie lubelskiej RM do podjęcia uchwały w sprawie wygaszenia mandatu, a jeśli tak się nie stanie skieruje do wojewody wniosek o wygaszenie mandatu radnej w trybie tzw. zarządzenia zastępczego.

Jakubowski nie ma wątpliwości, że A. Ryfka powinna stracić mandat. – Mamy opinię prawną, z której jasno wynika, że radni w ramach prowadzonej działalności gospodarczej nie mogą podpisywać umów ze spółkami komunalnymi i sam fakt podpisania takiej umowy jest powodem do wygaśnięci mandatu – mówi prezes Fundacji Wolności.

RB

News will be here