Główne portale motoryzacyjne kraju zbadały największe miasta w Polsce pod kątem warunków tworzonych zmotoryzowanym. Ku zdziwieniu wszystkich narzekających na lubelskie korki, brak miejsc parkingowych i ciągłe utrudnienia remontowe Lublin zwyciężył wśród miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców!
Wprawdzie Szczecin (zeszłorocznego zwycięzcę) wyprzedziliśmy zaledwie o 3 punkty rankingowe, a Bydgoszcz o 6 punktów, niemniej wyniki, oparte m.in. o dane z Yanosika, serwisy Autocentrum i Oponeo, są jednoznaczne. Co ciekawe jednak, swoją wysoką pozycję Lublin wypracował nie jakimś jednym, zdecydowanym sukcesem na jednym polu (np. infrastrukturalnym – nie popadajmy w samozachwyt…), ale równomierną poprawą różnych elementów, składających się na komfort kierowców. I tak wprawdzie np. we Wrocławiu jeździ się (zdaniem samych kierowców) najbezpieczniej, a w Warszawie poruszamy się nieco szybciej, to jednak np. Lublin doceniono za tempo przejazdu przez centrum. Nie jesteśmy także najtańsi (średnia cena godziny postoju w Szczecinie to 2,43 zł, podczas gdy w Lublinie – 2,89 zł).
Możemy być natomiast względnie zadowoleni z kosztów ubezpieczenia, które mamy najniższe wśród dużych miast i to pomimo tego, że wcale nie wypadamy dobrze pod względem częstotliwości wypadków. Na korzystną sytuację lubelskich kierowców składa się także najniższa tendencja wzrostowa cen paliw, szczególnie oleju napędowego. Najmniej kosztuje u nas także sezonowa wymiana opon (średnio 18,11 zł za jedną oponę 205/55/R16 wobec 26,29 zł w Warszawie; jesteśmy jedynym miastem, w którym usługa taka kosztować może poniżej 20 zł/szt.
– Nie ma jeszcze rozwiązań idealnych, ale możemy wskazać i pochwalić pozytywne tendencje występujące w poszczególnych miastach poprawiające komfort, a co za tym idzie także bezpieczeństwo użytkowników dróg – podkreślają twórcy rankingu.
TAK
