Można odlecieć

Jako pierwszy symulator przetestował burmistrz Waldemar Jakson. – Polecam – napisał później na swoim profilu na Facebooku

Strefa Historii Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku wzbogaciła się o nową atrakcję – symulator lotniczy, dzięki któremu każdy może poczuć się jak prawdziwy pilot.

Symulator lotniczy, który powstał w Strefie Historii (Galeria Venus, ul. Wyszyńskiego 17) to jeden z projektów zgłoszonych do ubiegłorocznego Budżetu Obywatelskiego. Projekt zakładał budowę urządzenia symulującego zachowanie statku powietrznego w locie oraz innych sytuacjach lotniczych.

W ubiegłą środę (17 lutego) urządzenie zostało udostępnione świdniczanom, a jednym z pierwszych, którzy mieli okazję je przetestować był burmistrz Waldemar Jakson. Wrażeniami z wirtualnego lotu podzielił się za pomocą swojego konta na Facebooku.

– Teraz każdy może poczuć się jak pilot (…). Przetestowałem i zapraszam. Są emocje – napisał burmistrz i dodał, że symulator pozwala na lot z praktycznie każdego lotniska na świecie, przy dowolnej pogodzie, a wybierać można spośród 31 maszyn. Jest m.in. Cesna 152, Airbus 320 czy Boeing 787 Dreamliner i wiele innych.

– Bardzo się cieszymy, że mimo pandemii symulator lotniczy mógł powstać. Było to dużym wyzwaniem. Niełatwo było zdobyć wszystkie potrzebne części; tak naprawdę były to elementy zamawiane u różnych wykonawców, z których należało złożyć całość, a działanie tej całości jest dość wymagające. Jesteśmy wdzięczni klubowi modelarskiemu „Taurus” i panu Andrzejowi Misiurskiemu, którzy bardzo się w to przedsięwzięcie zaangażowali – mówi Adam Żurek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku.

Ci, którzy już korzystali z symulatora, zapewniają, że jest to ciekawe i warte powtórzenia przeżycie, tym bardziej, że do wyboru mamy wiele różnych wariantów lotu. Ci, którzy chcieliby zasiąść za sterami, ale obawiają się, że czy poradzą sobie z obsługą urządzenia, mogą liczyć na wsparcie pracowników Strefy Historii.

Korzystanie z symulatora odbywa się oczywiście w reżimie sanitarnym. Obowiązują wcześniejsze zapisy. Najłatwiej zapisać się przez internet, za pomocą strony www.mok.swidnik.pl/strefa-historii/symulator-lotow. Dla każdego uczestnika dedykowany jest 45-minutowy rejs plus czas na dezynfekcję urządzenia. – Zapraszamy wszystkich, którzy mają doświadczenia z takimi symulatorami i również tych, dla których to będzie nowość. Naszym marzeniem jest to, żeby korzystała z niego świdnicka młodzież i aby „wychował się” na nim jakiś przyszły pilot – dodaje A. Żurek.

Symulator kosztował ok. 54 tys. zł. (w)

News will be here