Nabroił, ale nie chciał iść za kratki

Co się odwlecze, to nie uciecze. 30-latek po dwóch miesiącach ukrywania się i tak trafił za kratki, fot. KMP w Chełmie

Miał do odsiadki wyrok, ale nie chciał iść do więzienia. Ukrywał się, zmieniał miejsca zamieszkania, ale na niewiele mu się to zdało. Chełmscy kryminalni wytropili ściganego listem gończym 30-latka i odstawili do zakładu karnego.

– Policjanci kryminalni z chełmskiej komendy zatrzymali wczoraj 30-latka, który ma na swoim koncie przestępstwo niestosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowania w stanie nietrzeźwości, ale unikał odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności. Sąd wydał za nim list gończy – mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzecznik prasowy KMP w Chełmie. – Mężczyzna ukrywał się od sierpnia zmieniając miejsca zamieszkania. Jednak krok po kroku funkcjonariusze ustalili, gdzie aktualnie przebywa. Do zatrzymania doszło w wynajętym mieszkaniu w Chełmie, w którym przebywał wraz z partnerką. Był zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. Został już doprowadzony do zakładu karnego. Ma do odbycia osiem miesięcy kary pozbawienia wolności. zm, fot. KMP w Chełmie