Najpierw wójta połajali, później jednak skwitowali

Mimo wielu uwag wszyscy z obecnych na środowej sesji Rady Gminy Gorzków radni, zagłosowali za wotum zaufania i absolutorium dla wójta Marka Kasprzaka. – Wyciągamy w ten sposób rękę do wójta, by do końca kadencji poprawić relacje – wyjaśniał wiceprzewodniczący Radosław Parka – Gdybym robił wszystko tak, jak państwo ode mnie oczekują nie byłbym wójtem, ale Obajtkiem – komentował Kasprzak.

28 czerwca w Gorzkowie odbyła się sesja absolutoryjna będąca rocznym podsumowaniem pracy wójta Marka Kasprzaka. Wzięło w niej udział 13 radnych. Wszyscy zagłosowali i za wotum i za absolutorium, ale zanim do tego doszło zgłosili wobec pracy włodarza gminy wiele zastrzeżeń. Już w trakcie relacjonowania raportu o stanie gminy Gorzków w 2022 r., wiceprzewodniczący rady Radosław Parka zarzucił Kasprzakowi krótką pamięć i wprowadzanie opinii publicznej w błąd wytykając, że w dokumencie nie odnotowano suszy, jaka miała miejsce na terenie gminy Gorzków, a ta, według Parki, wielu rolnikom dała się we znaki.

Odnosząc się do wykonania ubiegłorocznego budżetu, wiceprzewodniczący zwrócił uwagę na niskie, jego zdaniem, wykonanie wydatków majątkowych (53 procent) co skutkowało trzymilionową nadwyżką budżetową. – W dobie inflacji, gdy pieniądz traci na wartości, nadwyżka to strata pieniędzy. Wójt powinien dołożyć wszelkich starań, aby jak najszybciej wykonać postawione mu zadania, zrealizować inwestycje i wykonać założony budżet – wytykał radny.

Zarzucił też Kasprzakowi, w czym poparł go przewodniczący rady Konstanty Nieścior, zbyt dużą opieszałość w przygotowywaniu dokumentacji i zbyt powolne tempo realizacji inwestycji. Głos zabrał też radny Rafał Dobrowolski, który zwrócił uwagę, że jeden z ciągników, należących do gminy, warty kilkaset tysięcy złotych, nie ma ubezpieczenia AC. Wójt nasłuchał się też o zagospodarowaniu zbiornika w Gorzkowie. Np. radny Parka zwracał uwagę na niechlujne wykonanie inwestycji. Ewa Traczyńska zwróciła z kolei uwagę na remont mostu w Widniówce.

W trakcie prac budowalnych miało dojść do użycia mokrego drewna, co skutkowało jego poskręcaniem i pęknięciami. Radna Erwina Cichosz, popierana przez wiceprzewodniczącego Józefa Stępniaka, odniosła się do zbyt małej kontroli wójta nad pracownikami technicznymi gminy. Na zakończenie debaty głos zabrał przewodniczący Nieścior, który odniósł się do zakwalifikowania w ubiegłym roku przez radę gminy, remizy OSP w Gorzkowie do przebudowy. Według niego radni zostali wprowadzeni w błąd. Mieli usłyszeć, że jest możliwość rozebrania remizy i wybudowanie nowej, tymczasem tak się nie stało i obiekt jedynie odremontowano. – Miejsce zupełnie nowej remizy miało być na nowo zakupionej działce w miejscowości Zamostek, ale opieszałość wójta z odrolnieniem zaprzepaściła tę inwestycję – zarzucał Nieścior. Prace przy remizie krytykował też Parka.

W odpowiedzi Kasprzak stwierdził m.in., że spodziewał się ataków ze strony radnego Parki. – Pan wiceprzewodniczący ogłosił już oficjalnie, że zamierza kandydować na wójta, więc w jego interesie jest żeby mi dzisiaj „pomagał” – mówił z przekąsem wójt gminy Gorzków. – Wydaje mi się, że robiłem dla gminy, co mogłem. Jeżeli mógłbym robić lepiej, tak jak wszyscy chcecie, to nie byłbym wójtem tylko Obajtkiem. Nie byłbym w tym miejscu, w którym jestem – komentował.

Mimo krytyki wszyscy radni zagłosowali nad wotum zaufania i absolutorium dla wójta Kasprzaka. – Wyciągamy w ten sposób rękę do wójta na zgodę, by do końca kadencji poprawić relacje i podłożyć podwaliny do wspólnej, efektywniejszej współpracy. Nie obwiniamy personalnie pana wójta za wszystkie niedociągnięcia, mając świadomość, że dużą część ubiegłego roku przebywał on na zwolnieniu lekarskim – podsumował Parka. (kg)

News will be here