Ostatnia sesja RM Chełm VIII kadencji. Były podziękowania i… niecodzienny list

Ostatnia w ósmej kadencji sesja Rady Miasta Chełm była okazją do podziękowań, podsumowań i pożegnań. Swoją przygodę z chełmskim samorządem zakończyła m.in. Agata Fisz, uścisnąwszy się z prezydentem Jakubem Banaszkiem, a także Maciej Baranowski, który radnym był od ponad 20 lat. W liście do chełmskich samorządowców zaskoczył bezpośredniością Daniel Domoradzki, były wiceprezydent Chełma: „Wszystkich, którym zawiniłem przepraszam. Wszystkim, którzy mnie skrzywdzili wybaczam”.

29 kwietnia br. miejscy radni zebrali się na ostatnią sesję ósmej kadencji. Po dyskusji i głosowaniach nad sprawami bieżącymi miasta nadszedł czas na podziękowania i podsumowanie ponad 5-letniej kadencji. Głos zabrali m.in. radni, którzy w nadchodzącej kadencji nie zasiądą już w Radzie Miasta Chełm. Wśród nich był Dariusz Grabczuk (wybrany na radnego Sejmiku Województwa Lubelskiego), Elżbieta Ćwir, a także Maciej Baranowski, który miejskim radnym był aż przez pięć kadencji, więc ze wzruszeniem dziękował za 22 lata pracy samorządowej. W Radzie Miasta Chełm nie zasiądzie też już Agata Fisz, która jest kandydatką Lewicy w wyborach do europarlamentu. To do niej Jakub Banaszek, prezydent Chełma, skierował szczególne podziękowania, wręczając jej bukiet kwiatów.

– Dziś kończy się moja przygoda z samorządem miasta Chełm i to dla mnie wzruszający moment – oznajmiła łamiącym się głosem A. Fisz. – Pracę rozpoczynałam od szeregowego urzędnika, poprzez prezesa spółki komunalnej, następnie byłam radną, potem przez trzy kadencje prezydentem Chełma i ostatnią kadencję ponownie zasiadałam w radzie miasta. To był wspaniały czas, a na swojej drodze samorządowej spotkałam wiele wyjątkowych osób. Zawsze będę służyła pomocą i wsparciem na rzecz naszego samorządu.

Bukiet kwiatów i słowa uznania skierowano też do Grażyny Czwalińskiej, wieloletniej pracownicy Biura Rady Miasta Chełm, która jakiś czas temu odeszła na emeryturę. Longin Bożeński, przewodniczący Rady Miasta Chełm (w nachodzącej kadencji po raz kolejny zasiądzie w Radzie Miasta Chełm) wymienił wszystkich radnych ósmej kadencji, którzy nie kandydowali w wyborach samorządowych, dziękując im za pracę. Sporą niespodzianką był wylewny list od Daniela Domoradzkiego, byłego zastępcy prezydenta Chełma, którego zaproszono na ostatnią w ósmej kadencji sesję Rady Miasta Chełm. List ten odczytał przewodniczący Bożeński. Przypomnijmy, że Domoradzki z Chełmem był związany przez niespełna rok. Oficjalnie odszedł z magistratu ze względu na problemy zdrowotne. W pamięci chełmian pozostaje jednak incydent, do którego doszło z udziałem Domoradzkiego na jednej ze studniówek i internetowe nagranie z tej imprezy, na którym wznosił on z młodzieżą toasty. W liście do chełmskich samorządowców Domoradzki pisze, że nie mógł przybyć na sesję, bo wciąż zmaga się z problemami zdrowotnymi. Wskazuje, że przez niemal rok miał zaszczyt służyć społeczeństwu Chełma i była to dla niego niesamowita przygoda, bo spotkał fantastycznych ludzi, a z wieloma z nich utrzymuje stały kontakt. Domoradzki pisze, że ceni sobie przywiązanie do tradycji oraz polskości mieszkańców i ogromnym sentymentem otacza Sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej, gdzie posługiwał. W swym liście Domoradzki dziękuje chełmskim urzędnikom i radnym, chwaląc ich profesjonalizm. Z nazwiska wymienia kilka osób, z którymi współpracę wspomina w sposób szczególny, w tym Małgorzatę Paździor-Król, byłą dyrektor Chełmskiego Domu Kultury, obecnie dyrektor Kartuskiego Centrum Kultur, z którą – jak pisze Domoradzki – ostatnio się spotkał i wspominał spędzony w Chełmie czas. Domoradzki życzył wszystkim zdrowia, zwracając uwagę, że zaczynamy je doceniać dopiero, gdy ono zaczyna szwankować. List Domoradzki zakończył cytatem swojego mistrza – papieża Benedykta XVI: „ten, kto nie potrafi dać siebie, zawsze daje za mało”, a także słowami: „Pamiętajcie o mnie dobrze. Wszystkich, którym zawiniłem przepraszam. Wszystkim, którzy mnie skrzywdzili wybaczam”. (mo, fot. UM Chełm)

 

News will be here