Ledwie skończyły się wybory parlamentarne, a niektórzy już ogłosili start w wyborach samorządowych. Chodzi o radną powiatową z PiS Paulinę Suchań, która zamierza walczyć o fotel wójta Dorohuska. Przeciwnicy zarzucają jej, że agituje, chociaż oficjalnie nie ogłoszono nawet terminu wyborów.
Czy piątek trzynastego października będzie szczęśliwy dla Pauliny Suchań? Właśnie tego dnia postanowiła oficjalnie zakomunikować, że będzie ubiegać się o fotel wójta Dorohuska. W filmiku, który opublikowała w Internecie, przedstawia się, mówi, że pracuje w szkole w Świerżach i jest radną Rady Powiatu Chełmskiego, dzięki czemu „ma możliwość obserwowania jak rozwijają się samorządy Chełmszczyzny”.
– Niestety, nie wszystkie w równym stopniu korzystają z możliwości, jakie są akurat dostępne. Co gorsze, jedną z takich gmin jest nasz rodzimy Dorohusk. Mamy wielki potencjał, którego zazdrości nam większość samorządów. Tylko co z tego, skoro nadal pozostaje on niewykorzystany. Ja chcę i potrafię to zmienić – mówi i zapowiada, że będzie przedstawiać swoje pomysły na to i prosić mieszkańców o opinię.
Chociaż o tym, że P. Suchań będzie kandydować, mówiło się nieoficjalnie już od jakiegoś czasu, a ona sama to potwierdzała, to jej przeciwnicy uważają, że taki oficjalny filmik i formalna deklaracja to agitacja wyborcza. – A przecież żadne wybory nie zostały ogłoszone – mówią i zastanawiają się, czy nie ma jakichś prawnych przeciwwskazań dla takiej działalności. Dodatkowo zauważają, że aktywność radnej ostatnio wyraźnie wzrosła. Kilka dni temu przekazywała nagrody dla dyrekcji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Dorohusku i pytają: z jakiej racji?
– Każdy może powiedzieć, że chce kandydować i na razie tak właśnie zrobiłam. Nie ma to nic wspólnego z prowadzeniem kampanii wyborczej. Nie wieszam plakatów czy banerów, nie rozdaję ulotek, nie agituję, nie organizuję spotkań i wieców. Poza tym dla nikogo nie jest to zaskoczeniem, bo mówiło się o tym już wcześniej – tłumaczy P. Suchań. – W mediach społecznościowych jestem aktywna od dawna i nie mam zamiaru tego zmieniać. Cieszę się, że film spotkał się z tak dużym odzewem i że usłyszałam tak wiele ciepłych słów. To dowodzi, że mieszkańcy gminy Dorohusk widzą potrzebę zmian. A jeśli chodzi o nagrody, to wręczałam je w imieniu starosty chełmskiego, którego reprezentowałam jako radna powiatowa. Poza tym jestem członkiem komisji oświaty i to nie pierwszy raz, kiedy wręczałam nagrody, bo podobnie było w ubiegłym roku.
Radna dziwi się, że oponentom przeszkadza jej aktywność, akurat od momentu, kiedy przyznała, że będzie kandydować na wójta. Wcześniej jej działalności nie komentowali. (bf, fot. FB Pauliny Suchań)
