W tegorocznym budżecie Chełma nie ma pieniędzy na dokumentację projektową przebudowy zniszczonych przez wzmożony ruch ciężarowych samochodów ulic Hrubieszowskiej, Litewskiej, 11 Listopada i Przemysłowej. Władze miasta zapytał o to radny Kamil Błaszczuk. Z odpowiedzi prezydenta Jakuba Banaszka wynika, że włodarzom Chełma zależy na jak najszybszej odbudowie dróg zdewastowanych przez tiry.
Radny Kamil Błaszczuk, podobnie jak większość kierowców, zwrócił uwagę na pogarszający się z każdym dniem stan nawierzchni ulic, stanowiących objazd dla ruchu tranzytowego z drogi krajowej nr 12. W tej sprawie do prezydenta Chełma, Jakuba Banaszka, złożył interpelację. Zapytał, czy miasto planuje przygotować dokumentację techniczną, niezbędną do ubiegania się o dofinansowanie zewnętrzne na remont zniszczonych ulic w najbliższej przyszłości. Chodzi o Hrubieszowską, Litewską, 11 Listopada i Przemysłową. Najbardziej zdewastowane są dwie pierwsze, mimo że kilka lat temu na ul. Hrubieszowskiej położono nowy dywanik asfaltowy.
W budżecie na 2021 rok miasto nie uwzględniło wydatków, związanych z remontami tych ulic. Prezydent Banaszek odpowiedział, jednak, że mając na uwadze konieczność odbudowy nawierzchni, będą czynione starania, by w przypadku pojawienia się oszczędności w budżecie miasta, przeznaczyć je na opracowanie dokumentacji projektowej. Miasto chce natomiast wykonać pilny remont najbardziej zdegradowanego odcinka ulicy Hrubieszowskiej, za lasem Borek. Przeznaczy na to pieniądze, które zostały przyznane w ubiegłym roku z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa na przebudowę ulicy Lwowskiej. Choć inwestycję ukończono, pełna kwota nie została wykorzystana.
Prezydent zapewnił radnego, że pozostały ciąg komunikacyjny, wykorzystywany do objazdu dla ruchu tranzytowego w związku z przebudową drogi krajowej nr 12, miasto odbuduje po zakończeniu robót przez „Budimex” i przywróceniu do użytkowania miejskiego odcinka „Dwunastki”. Chodzi o aleję Armii Krajowej i aleję Żołnierzy I AWP. (s)
