START KRASNYSTAW – LEWART LUBARTÓW 1:1 (0:0)
0:1 – Michna (60), 1:1 – Adamiec (90+3).
START: Ziętek – Kwiatkowski (84 Adamiec), Saj, Wojciechowski, Bielak, Lenard, Drachanczuk, Mietlicki, (79 Kowalski), Chariasz, Florek (67 Szponar), Drapsa.
Szczęśliwa inauguracja piłkarskiej wiosny w Krasnymstawie. Podopieczni Pawła Kamińskiego rzutem na taśmę uratowali jeden punkt w konfrontacji z bardzo mocnym przeciwnikiem.
Start nie był faworytem potyczki z Lewartem. Goście do tej pory stracili najmniej bramek w rozgrywkach, a na wyjeździe ani razu nie przegrali, odnosząc sześć zwycięstw w ośmiu pojedynkach. W pierwszej połowie gospodarze grali lepiej, stwarzali sytuacje, ale swojej przewagi nie potrafili udokumentować zdobyciem bramki. W drugiej do głosu doszedł Lewart, choć to Start pierwszy stworzył sytuację do strzelenia gola.
Po uderzeniu Arkadiusza Drapsy, obrońca gości wybił piłkę z linii bramkowej. Po godzinie gry faworyzowany Lewart wyszedł na prowadzenie. Goście wypracowali sobie jeszcze dwie bardzo dobre okazje, jednak nie umieli zamienić ich na gole. W doliczonym czasie gry remis dla Startu uratował wprowadzony na boisko kilka minut wcześniej Konrad Adamiec.
W następnej kolejce Start Krasnystaw zagra w Rożdżałowie z Kłosem Gmina Chełm. Początek meczu w sobotę 30 bm. o 15.30. (r)
