Topiła psa, będzie wolna

Osiem miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem kary na okres trzech lat – taki wyrok usłyszała mieszkanka Borowicy w gminie Łopiennik Górny, która w listopadzie ubiegłego roku chciała w Wieprzu utopić psa.

We wtorek, 27 lutego, przed krasnostawskim sądem zapadł wyrok w głośnej sprawie – kobiety oskarżonej o próbę zabicia psa. Zwierzaka do worka obciążonego kamieniami wsadziła 31-letnia mieszkanka Borowicy w gminie Łopiennik Górny. Kobieta chciała zabić psiaka, topiąc go w Wieprzu. Na szczęście nie zdążyła. Sąd skazał ją na 8 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym wykonanie kary zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata. Dodatkowo 31-latka musi zapłacić 1000 zł na rzecz Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt. Co więcej, na 6 lat zakazano jej posiadania zwierząt.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 20 listopada ubiegłego roku w Borowicy. Mieszkanka tej miejscowości wracała z córką do domu samochodem, gdy na moście nad rzeką Wieprz zobaczyła kobietę z psem i workiem w ręku. „Zbliżają się. Kobieta zachowuje się niespokojnie, po czym zatrzymuje się na moście. Mama z córką zawracają auto! Okazuje się, że na moście nie ma już psa ani worka, a kobieta ucieka. Matka z córką bez chwili zastanowienia wyskakują z samochodu i biegną ratować psa. Wyławiają worek z wody! Otwierają, a im oczom ukazuje się średniej wielkości czarny pies. Nie oddycha…” – relacjonowały wówczas wolontariuszki Straży Ochrony Zwierząt Sekcja Krasnystaw. Kobiety bez zastanowienia rozpoczęły reanimację psiaka i uratowały mu życie. W worku poza zwierzakiem była cegła, która miała zapobiec wynurzeniu się psa z wody. Wkrótce po zdarzeniu policjanci z Krasnegostawu zatrzymali sprawczynię tego okrutnego czynu. Okazała się nią właśnie wspomniana 31-letnia mieszkanka gminy Łopiennik Górny. Kobieta najpierw przyznała się do winy, potem w sądzie twierdziła, że nie ma nic wspólnego z próbą zabicia psa. Zeznania zmieniała kilka razy. W końcu pękła i wyznała, że miała dość zwierzęcia, które często uciekało z posesji. Kilka razy była za to upominana przez policję. Dlaczego chciała zabić czworonoga, zamiast oddać go do schroniska? Tego nie wiadomo.
Uratowany psiak ma na imię Bingo, w tym roku skończy 4 lata. Ma już nowy dom i kochających go opiekunów. (kg)

News will be here