Wojna banerowa. Komitety wyborcze zasypały ratusz skargami

Komitety wyborcze zarzuciły chełmskich urzędników skargami w sprawie niedostosowania banerów kontrkandydatów do uchwały krajobrazowej. W ratuszu toczy się ponad 20 takich postępowań.

W lutym br. chełmscy radni próbowali o kolejny rok przedłużyć czas na dostosowanie tablic i urządzeń reklamowych do zapisów tzw. uchwały krajobrazowej (przyjęta w grudniu 2022 r.), ale wojewoda lubelski stwierdził nieważność tej zmiany. Zawieszenie obowiązywania nowych regulacji, dotyczących także zasad zamieszczania reklam wyborczych, byłoby na rękę wielu kandydatom w wyborach samorządowych. Za wywieszenie baneru niezgodnie z uchwałą krajobrazową – np. na płocie w niedozwolonym miejscu – grożą grzywny. W takich przypadkach komitety wyborcze (ale też chełmianie) bez skrupułów składają skargi do chełmskiego ratusza. Im bliżej wyborów, tym więcej tego typu skarg dociera do magistratu. Urzędnicy jadą na miejsce, wykonują dokumentację i wszczynają postępowanie. Póki co, nikogo jeszcze nie ukarano.

– Postępowania się jeszcze nie zakończyły, ponieważ zwiększyła się ich liczba – informuje Gabinet Prezydenta Chełma. – Obecnie mamy ich ponad dwadzieścia (zgłoszenia wpłynęły w postaci skarg). Dotyczą wyłącznie reklam wyborczych.

Kary za niedostosowanie do uchwały krajobrazowej naliczane są od dnia wszczęcia postępowania do momentu dostosowania lub usunięcia reklamy. Kara taka od jednego metra kwadratowego reklamy niezgodnej z uchwałą krajobrazową przez jeden dzień wynosi 158 zł.

Większość reklam wyborczych, z którymi mamy do czynienia w tej kampanii, ze względu właśnie na obowiązującą w Chełmie uchwałę krajobrazową, było ustawionych na specjalnych płotkach, w pasach drogowych (konieczne było zezwolenie zarządcy drogi). Wiele banerów jednak jest niszczonych przez wandali – wycinane są zdjęcia twarz kandydatów, domalowywane są im wąsy itd. (mo)

 

 

News will be here