Budowlańcy wrócili na deptak. W rejonie ulicy Kapucyńskiej trwają „prace związane z korektą odwodnieni” w związku z ich minięciem się na styku placu Litewskiego i deptaka. Teren został ogrodzony, dlatego przejście w tym miejscu jest zwężone.
Warto przypomnieć, że w tym roku deptak był już przebudowywany niemal na całej długości. Prace ruszyły w lutym i miały się zakończyć w maju. Pod koniec kwietnia wiadomo było, że tak się nie stanie, a roboty zakończyły się dopiero pod koniec wakacji.
Niedawno budowlańcy wrócili na deptak. Tym razem prace trwają w rejonie skrzyżowania z ulicą Kapucyńską. Teren został ogrodzony, dlatego przejście w tym miejscu jest nieco zwężone. Prace, jak informuje ratusz, „są związane z korektą odwodnień w związku z ich minięciem się na styku placu Litewskiego i deptaka”.
– Konieczność wykonania korekty wynika z potrzeby dostosowania zagospodarowanych elementów deptaka w sposób zadowalający wszystkich użytkowników, w szczególności restauratorów ustawiających ogródki na deptaku, dla równego podziału przestrzeni deptaka i zachowania symetrii – tłumaczy Katarzyna Duma z biura prasowego lubelskiego ratusza.
Utrudnienia mają potrwać do soboty, 15 grudnia. Całkowity koszt prac ma wynieść niespełna 36 tysięcy złotych. GR
