Biedronkowy rabuś złapany

Od grudnia grasował po chełmskich Biedronkach. Wpadł dzień przed Walentynkami (13 lutego), gdy usiłował wynieść ze sklepu kolejną butelkę whisky.

18-latka z lepkimi rączkami przyuważył pracownik sklepu. Uniemożliwił mu ucieczkę i zadzwonił po policję. Patrol przyjechał i zgarnął młodego rabusia do komendy. Zaraz potem nastolatek przyznał się do pozostałych kradzieży. Łącznie z kilku chełmskich Biedronek wyniósł towar (alkohol i artykuły przemysłowe) na prawie 3 tysiące złotych.

Po nocy w areszcie 18-latek usłyszał zarzuty kradzieży. Teraz grozi mu nawet pięć lat pozbawienia wolności. (pc)

News will be here