Napastnik sterroryzował maszynistę pociągu i zmusił go jazdy i ignorowania semaforów.
Wkrótce doszło do wypadku na przejeździe z samochodem osobowym, w którym podróżowały 2 osoby. Odrzucone auto uderzyło w znajdującą się na sąsiednim torze drezynę, której załoga zajmowała się opryskiem torów. Do akcji wkroczyły służby ratunkowe. Na szczęście to były tylko ćwiczenia „TOR-2018”. Przeprowadzono je 20 czerwca na terenie rampy kolejowej stacji Lublin – Tatary. – Naszym celem było doskonalenie umiejętności współdziałania służb podczas zdarzenia o charakterze masowym na terenie kolejowym – mówią policjanci. LL