Chwile grozy na pasach. Wszystko zarejestrował monitoring

Mieszkanka Krasnegostawu była już w połowie przejścia dla pieszych, kiedy wjechało w nią osobowe auto. Kobieta wylądowała na masce i upadła na ziemię. Całe szczęście, że kierowca nie pędził z nadmierną prędkością i nie doszło do tragedii.

Zdarzenie miało miejsce w tym samo południe, przy dobrej widoczności na przejściu w centrum Krasnegostawu. Wszystko nagrały kamery monitoringu. – 72-latka znajdowała się już w połowie przejścia, kiedy uderzyła w nią skoda, kierowana przez 63-letniego mieszkańca gminy Krasnystaw – opowiada starszy sierżant Anna Chuszcza, rzecznik prasowa KPP w Krasnymstawie. – Policjantom tłumaczył, że nie zauważył kobiety. Na szczęście sprawca nie jechał z nadmierną prędkością i pokrzywdzona nie odniosła poważnych obrażeń – dodaje rzeczniczka.

Tak rażące wykroczenie i narażenie pieszego na niebezpieczeństwo skończyło się dla kierowcy mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi.

Przypomnijmy, od czerwca 2021 roku obowiązują przepisy, zgodnie z którymi pieszy znajdujący się już na przejściu ma pierwszeństwo przed każdym pojazdem, a pieszy dopiero na nie wchodzący ma pierwszeństwo przed każdym pojazdem z wyjątkiem tramwaju. Jednocześnie kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego. Nie zwalania to jednak pieszych z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia i na nie wchodzących i niezmiennie obowiązuje ich zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, czy spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi. Nieustanie trwa spór między zwolennikami i przeciwnikami tych rozwiązań, a statystyki i jednym, i drugim dostarczają argumentów. Te wskazują bowiem, że liczba zdarzeń drogowych na przejściach dla pieszych pod rządami nowych przepisów jest mniej więcej taka sama, jak przez zmianami (a w I kwartale tego roku nawet nieznacznie wzrosła w porównaniu do analogicznych okresów lat ubiegłych). Od czasu wprowadzenia nowych regulacji niemal o połowę spadła za to liczba ofiar śmiertelnych wypadków „na zebrach” i ten argument zwolennicy zmian wskazują, jako koronny. (kg)

News will be here