Dworcowa wyjdzie drożej

Dokończenie budowy ul. Dworcowej będzie kosztowało 15 mln zł, fot. Łukasz Reszka – Starosta Świdnicki Facebook

Prawie 15, a nie jak wstępnie zakładano 11,3 mln z będzie kosztować opracowanie projektu i budowa drugiego odcinka ul. Dworcowej w Świdniku. Choć przetarg wyszedł drożej od oczekiwań Rada Powiatu Świdnickiego większością głosów, zgodnie z sugestią zarządu, zgodziła się na dołożenie do tej inwestycji. Decyzję w tej sprawie podjęto na ostatniej nadzwyczajnej sesji.

Starostwo Powiatowe w Świdniku jakiś czas temu ogłosiło drugi przetarg na największą z zaplanowanych na tę kadencję inwestycji drogowych, czyli budowę brakującego fragmentu ul. Dworcowej w Świdniku oraz przebudowę dróg powiatowych: Minkowice-Krępiec (2104L) i Krępiec-Minkowice (2105L). Najtańsza oferta na Dworcową w formule „zaprojektuj i wybuduj” złożona przez firmę WOD-BUD Kraśnika, opiewała na niespełna 15 mln zł; koszty przebudowy drogi 2104L Minkowice-Krępiec wyliczono na nieco ponad 11,6 mln zł (oferta PBI Infrastruktura S.A. z Kraśnika), a drogi 2105L Krępiec-Minkowice na ok. 1 mln zł (oferta Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego). Kwoty te okazały się jednak droższe niż zakładano, więc zarząd powiatu zwrócił się do radnych o zgodę na zwiększenie ich finansowania z budżetu. W tym celu 14 marca zwołano nadzwyczajna sesję.

Opozycyjni radni chcieli wiedzieć z czego wynikają znacznie wyższe od zakładanych koszty inwestycji. Przypomnijmy, że na te trzy drogi powiat planował wydać łącznie ok. 21,8 mln zł (11,3 mln zł na ul. Dworcową w formule „zaprojektuj i wybuduj”, 9,6 mln zł na przebudowę drogi 2104L i 793 tys. zł na rozbudowę drogi 2105L w formule „zaprojektuj i wybuduj”.

Padały również pytania o to, dlaczego w tej sprawie zwołano nadzwyczajną sesję, a nie poczekano do tej „normalnej”, która planowo powinna odbyć się w ostatnim tygodniu marca.

– Z tego co się orientuję, to w „Polskim Ładzie” do jutra jest deadline na ogłoszenie postępowania przetargowego, a nie jego zakończenie. Mielibyśmy więcej czasu, aby to przedyskutować, a nie dzisiaj na komisji 20 minut przed sesją każecie podejmować nam taką decyzję, tym bardziej, że dofinasowania z „Polskiego Ładu” mamy 11 mln zł, a chcemy zwiększyć wartość inwestycji  na 31 mln zł. Tak więc udział własny to 20 mln. Pani skarbnik mówiła, że wkład samorządów to będzie 50 proc., ale i tak zostaje nam 10 mln zł z własnego budżetu. Patrząc przez perspektywę wydatków starostwa na zadania drogowe w innych częściach powiatu przez te przeszło 4 lata, to wydaje mi się dość dużo i jest to dalece niesprawiedliwe. W gminie Piaski jak dotąd w tej kadencji nie wydatkowano nawet 1 mln zł na drogi – zauważył radny Marcin Najda (klub radnych PSL-KP).

Odpowiadając radnemu wicestarosta świdnicki Bartłomiej Pejo tłumaczył, iż koszty inwestycji infrastrukturalnych, w tym także materiałów w ostatnim czasie bardzo poszły w górę. Pierwszy przetarg na przebudowę tych trzech dróg został unieważniony właśnie z powodu zbyt drogich ofert.

– W tej chwili jesteśmy po drugim przetargu, gdzie kwota jest o prawie 4 mln zł niższa, więc moim zdaniem powinniśmy się cieszyć z takiego rozwiązania. Nie jesteśmy w stanie dojść do takich kosztów, jakie były planowane kilka czy kilkanaście miesięcy temu, kiedy zakładaliśmy realizację tych trzech projektów. Odnośnie środków przeznaczonych na inwestycję w gminie Piaski, to sam pan doskonale wie, z czego to wynika. Chociażby z tego, że nie było zgody mieszkańców przy planowanej wielomilionowej i olbrzymiej inwestycji na drogę Wierzchowiska-Kliny – mówił wicestarosta.

Radni pytali także o to, czy gminy Mełgiew i Świdnik, na terenie których przeprowadzone zostaną inwestycje, będą skłonne partycypować w kosztach budowy, w większym niż początkowo zakładano stopniu.

– Czy macie państwo pewność, że gmina Świdnik i Mełgiew dołożą po 50 procent? Czy to tylko deklaracje na „ładne oczy” pana burmistrza i pani wójt? – pytał radny Jakub Osina (ŚWS)

– Rozumiem, że wkład własny powiatu będzie finansowany z kredytu. Nie mam nic przeciwko kredytowi, to państwo mieliście na początku kadencji ciągłe wyrzuty z tego tytułu. Z tego co pamiętam, to założyliście także, że będzie jasna deklaracja partycypacji samorządów. Czy macie jakieś wiążące pisma, które pozwolą dziś radzie na głosowanie? – dociekał rany Dariusz Kołodziejczyk (KR PSL-KP)

– Jesteśmy po rozmowach. W ich trakcie nie patrzyłem czy oczy są ładne czy nie, natomiast są deklaracje, że wszystkie gminy, na których terenie te inwestycje będą, będą partycypowały. Będziemy mieli takie gwarancje również na piśmie. Jak dotąd żadna z gmin nie uciekała od współfinansowania i po deklaracji słownej mieliśmy pewność, że te środki będą przeznaczone przez gminę na wkłady własne w równych częściach, po 50 proc. – mówił B. Pejo.

Ostatecznie zaproponowane zmiany w budżecie i Wieloletniej Prognozie Finansowej przyjęto 14 głosami „za” i przy 4 wstrzymujących opozycji, co pozwoliło powiatowi rozstrzygnąć przetarg.

– Wykonawca ul Dworcowej przygotowuje obecnie harmonogram prac – mówi Łukasz Reszka, starosta świdnicki. – Jak to zrobi, będziemy mogli podpisać z nim umowę. Prace potrwają maksymalnie 24 miesiące, ale liczymy, że może uda się skończyć wcześniej. Bardzo się cieszę, że nasze starania przyniosły efekt i długo wyczekiwana inwestycja w końcu może być zrealizowana. (w)

News will be here