Trwają konsultacje społeczne z chełmianami dotyczące ponownego przyłączenia do gminy Chełm części Pokrówki i Depułtycz Królewskich. Swój sprzeciw w tej kwestii wyraziła niedawno Rada Miasta Chełm. Prezydent Chełma przypomina, że na terenie, który gmina chce odzyskać planowana jest jedna z części Euro-Parku, strefy gospodarczej oznaczającej rozwój przedsiębiorstw i miejsca zatrudnienia i to miasto powinno być lokomotywą napędową regionu.
Na początku 2023 r. miasto Chełm powiększyło się o ponad 400 hektarów terenu znajdującego się dotąd w granicach administracyjnych sąsiedniej gminy Chełm. Jednak w lipcu br. Rada Gminy Chełm w drodze uchwały wyraziła wolę przystąpienia do ponownej procedury zmiany granic administracyjnych gminy i przeprowadzenia konsultacji ze swoimi mieszkańcami. Zmiana ta polegałaby na odłączeniu z terenu Chełma obrębu ewidencyjnego numer 31 i przyłączenia go do gminy Chełm. Chodzi o tzw. enklawę południową, tj. część Pokrówki i Depułtycz Królewskich. Samorządowcy z gminy argumentowali, że Jakub Banaszek, prezydent Chełma, nie wywiązuje się z zapisów porozumienia, które zawarł z wójtem. Dążenia samorządowców gminy spotkały się ze sprzeciwem ze strony miejskich radnych. Przepisy jednak zobowiązują Radę Miasta Chełm do wydania stosownej opinii w ciągu trzech miesięcy, poprzedzonej konsultacjami społecznymi. Trwają one od 14 do 21 września za pośrednictwem platformy na stronie internetowej www.chelm.pl w zakładce konsultacje. Pytanie do chełmian brzmi: „Czy jest Pan/Pani za zmianą granic pomiędzy miastem Chełm i gminą Chełm, polegającą na wyłączeniu z Miasta Chełm obszaru obrębu ewidencyjnego nr 31 i włączeniu go do gminy Chełm?”. Przed rozpoczęciem konsultacji chełmianie znaleźli w swoich skrzynkach listy, w których prezydent Chełma zaznajamia ich z tematem i zachęca do udziału w konsultacjach. Wskazuje w nim, że obszar, o który powiększył się Chełm ma z perspektywy mieszkańców niebagatelne znaczenie, bo pozwoli na utworzenie nowych terenów inwestycyjnych, które wcześniej znajdowały się na wyczerpaniu. Tłumaczy, że miasto – które powinno być lokomotywą napędową regionu – podjęło działania, zmierzające do utworzenia na nowych terenach Euro-Parku, czyli dużej strefy aktywności gospodarczej na wzór tej funkcjonującej w Mielcu lub powstającej w Stalowej Woli.
– Należy przy tym wspomnieć, że jest to obszar (obręb 31, część Pokrówki i Depułtycz Królewskich, które gmina chce odzyskać – przyp. red.), który w przeszłości stanowił część terytorium należącego do Gminy Chełm, aczkolwiek nie był w żaden sposób przez Gminę Chełm wykorzystywany – mówi prezydent Banaszek. – Wójt Gminy Chełm zdecydował się na ten krok dopiero wtedy, gdy chełmski samorząd zapowiedział w tym miejscu budowę jednej z części wspomnianego Euro-Parku. Jesteśmy zdeterminowani, by – ku poprawie jakości życia mieszkańców Chełma oraz całego regionu – kontynuować nasze prace w zakresie utworzenia dużej strefy gospodarczej, również na wskazanym przez Wójta terenie. Planuje się, by chełmski Euro-Park powstał na obszarze ponad 400 hektarów, a wystarczy nadmienić, że na terenie Euro-Parku w Stalowej Woli (cały obszar liczy 1000 hektarów), już ulokowało się przedsiębiorstwo z Korei Południowej, które zajmie obszar 60 hektarów i zatrudni jednorazowo 500 osób. Jeżeli stworzymy inwestorom odpowiednie warunki, nie będzie przeszkód, by podążyć tą samą drogą, co położone na Podkarpaciu miasto.
O wynikach konsultacji społecznych będziemy informować w „Nowym Tygodniu”.
Chełm priorytetem?
Chełmski Euro-Park, obok projektu „Fabryka” na dawnym dworcu PKS (budowa biurowca i nowych wiat przystankowych) oraz Parku Logistycznego Chełm przy ul. Wschodniej, to jedno z przedsięwzięć realizowanych przy udziale Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. 6 września br. podczas uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę „Fabryki” Łukasz Gałczyński, wiceprezes zarządu ARP S.A. stwierdził, że „Chełm jest priorytetem dla Agencji Rozwoju Przemysłu”.
– W ramach misji publicznej staramy się realizować inwestycje w miejscach, które nie są oczywiste – to takie miejsca jak Chełm i szeroko rozumiana Polska Wschodnia – mówił wiceprezes Ł. Gałczyński. – Ten biurowiec, który powstanie to pierwszy element całej układanki, w ramach której powstaną również hale przy ulicy Wschodniej. Mam nadzieję, że „na dniach” będziemy ogłaszać rozstrzygnięcie przetargu na ich wykonawstwo. Tych hal docelowo ma być trzy. W pierwszym etapie zbudujemy pierwszą z nich i będzie to początek tego, co jest określane mianem hubu logistycznego. Docelowo obok powstanie cały duży teren inwestycyjny, nad którym cały czas pracujemy, aby to efektywnie przygotować. W powiązaniu z obwodnicą i ze zmianami, które każdego dnia można obserwować powstaje w Chełmie cały system, który mam nadzieję w krótkiej perspektywie przełoży się na poprawę jakości życia w mieście i powiecie. Jako ARP jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy się tutaj znaleźć. Nie jest przypadkiem, że Chełm jest priorytetem dla Agencji Rozwoju Przemysłu. (mo)