Lubartowska 45 bez rozwiązań

W ubiegły wtorek odbyło się spotkanie współwłaścicieli zawalonej kamiennicy przy Lubartowskiej 45. Uczestniczyło w nim 7 z 13 współwłaścicieli tej nieruchomości. Jedną ze stron był także Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Lublinie.


Do pęknięcia stropów w kamienicy przy Lubartowskiej 45/Targowej 2 doszło w środę, 24 maja. Około godziny 14.00 mieszkańcy usłyszeli huk. Większość zdołała się bezpiecznie ewakuować. W budynku pozostał tylko mężczyzna, który razem z fotelem spadł trzy piętra w dół. Na szczęście nie odniósł ciężkich obrażeń, jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Podczas sprawnie prowadzonej akcji okazało się, że część budynku należy wyburzyć, a mieszkańców ewakuować. W sumie w katastrofie budowlanej poszkodowane zostały 33 rodziny. Część z nich wróciła już do domu. Na wtorkowym spotkaniu, dotyczącym losów budynku, nie udało się podjąć żadnej wiążącej decyzji, bo zabrakło jednego z współwłaścicieli. – Poruszono kwestie związane ze stanem technicznym nieruchomości oraz obowiązkiem nałożonym przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, dotyczącym wykonania przez ZNK do dnia 7 lipca b.r. ekspertyzy określającej stan budynków po katastrofie – wyjaśnia Łukasz Bilik, rzecznik prasowy Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Lublinie . Ekspertyza ma być podstawą decyzji o ewentualnych pracach remontowych. – Ze względu na fakt, że w spotkaniu uczestniczyło poza gminą tylko 6 współwłaścicieli, ustalono, że następne spotkanie zwołane zostanie po decyzji WINB – precyzuje rzecznik ZNK. Kwestię przyczyny majowej katastrofy budowlanej bada lubelska prokuratura. (EM.K.)

News will be here