Za mało lekarzy w szpitalu

Lekarzy czterech specjalizacji poszukuje Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Krasnymstawie. Sytuację pogarsza fakt, że trzech doktorów wypowiedziało klauzulę opt-out. – Mimo tego na tę chwilę nie zagraża to w zabezpieczeniu dyżurów – podkreśla Piotr Matej, dyrektor krasnostawskiego szpitala.

Trzech lekarzy z krasnostawskiego szpitala postanowiło przyłączyć się do ogólnopolskiego protestu i wypowiedzieć klauzulę opt-out pozwalającą pracować im ponad ramy określone w kodeksie pracy. – Pojawił się problem z obsadą lekarzy na dyżurach – powiedział nam jeden z lokalnych samorządowców. Sytuację ma pogarszać fakt, czego szpital nie ukrywa, że wciąż poszukiwani są nowi lekarze do pracy. Chodzi głównie o lekarzy medycyny ratunkowej, rodzinnej, anestezjologii i intensywnej terapii, a także ginekologii. Piotr Matej, dyrektor SP ZOZ w Krasnymstawie, zapewnia, że mimo tego „na tę chwilę nie zagraża to zabezpieczeniu dyżurów”. W szpitalu trwa też reorganizacja oddziału pulmonologii polegająca na przeniesieniu go z tzw. „starego budynku” do „budynku głównego”. – Personel lekarski i pielęgniarski pozostaje w pracy na dotychczasowych warunkach w oddziale pulmonologii – mówi Matej. (kg)

Miałeś ostatnio kontakt z krasnostawskich szpitalem? Chcesz się podzielić swoimi wrażeniami, spostrzeżeniami. Pisz! Nasz adres to: redakcja@nowytydzien.pl

News will be here