Bałagan wokół kontenerów na śmieci to na świdnickich osiedlach wciąż, niestety, częsty widok. Urząd Miasta Świdnik chce to zmienić i planuje wdrożenie programu „Czyste podwórko”. W jego ramach spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mogłyby się starać o wsparcie na budowę wiat śmietnikowych. Pomysł większości się spodobał, ale też pojawiły się głosy sprzeciwu i pomysły innego rozwiązania problemu.
Pojemniki na odpady, a wokół nich porzucone i porozrzucane śmieci, odpady budowalne, stare meble, czy resztki jedzenia – tak wyglądają niektóre śmietniki na świdnickich osiedlach. Aby to zmienić Urząd Miasta Świdnik rozważa wprowadzenie programu, który zachęci spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe do budowy wiat śmietnikowych.
„Dużym problemem w Świdniku jest bałagan przy śmietnikach. Rozwiązaniem problemu bałaganu czy podrzucania śmieci mogłaby być instalacja wiat na pojemniki we wszystkich miejscach tego typu. Wiele wspólnot takie rozwiązanie zastosowało i to działa. Niestety, zostało sporo takich miejsc, gdzie zarządcy nie instalują wiat, a to do ich kompetencji należą takie zadania. Wychodząc temu naprzeciw mamy z burmistrzem Świdnika pomysł, zachęcający i wspierający takie inwestycje. Program „Czyste Podwórko”. Byłyby to dotacje dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych na budowę wiat. Co sądzicie o takiej idei? Czy pomoże to rozwiązać ten problem – sondował ostatnio za pośrednictwem Facebooka Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika.
W odpowiedzi na pytanie wiceburmistrza większość komentujących pisała, że to bardzo dobry pomysł. Wskazywano nawet konkretne miejsca, w których powinny stanąć. Wymieniono m.in. ul. Środkową, Kalinową, Tuwima, Kosynierów, Hotelową czy Leśmiana.
Niektórzy jednak powątpiewali, czy to rozwiąże problem podrzucania śmieci.
– Taka wiata uporządkuje wizualnie miejsce zbiórki odpadów, ale nie rozwiąże ona problemu z podrzucaniem gabarytów. Jest na to dużo prostszy i tańszy sposób… Monitoring – napisał ktoś z mieszkańców.
Pojawiły się też głosy, że stawianie wiat z pieniędzy podatników jest niestosowne wobec tych, którzy sami już opłacili tego rodzaju „budowle”, a to, czy śmietniki wykorzystywane są w należyty sposób powinna przypilnować straż miejska.
Miasto na razie nie określa kwot, o jakie mogłyby starać się wspólnoty. Urzędnicy przygotują projekt programu i zakładają, że nabór wniosków ruszy jeszcze w tym roku. (w)