Milionowe rekompensaty dla samorządów

W gorącym, przedkampanijnym okresie samorządy dostaną prezent od rządu. W ramach uzupełnienia subwencji ogólnej do budżetów gmin, miast i powiatów ponownie popłyną miliony złotych, które mają wspomóc zadania samorządów. Pieniądze się oczywiście przydadzą, bo samorządom spadły wpływy z podatków. A na co będą mogły je wydać?

Co najmniej 1,5 mln zł dla każdej gminy wiejskiej, 3,4 mln zł dla powiatu a 10 mln dla każdego z województw – rekompensaty w takiej wysokości mają trafić do wszystkich polskich samorządów, zgodnie z opublikowanym projektem nowelizacji „ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 oraz niektórych innych ustaw”. Rząd znalazł 14 mld zł, którymi chce obdzielić gminy tuż przed nadchodzącymi kampaniami parlamentarnymi i samorządowymi? Pieniądze mają wspomóc działania jednostek samorządu terytorialnego. A wójtowie pytają, na co mogą być wydane? Czy można wspomóc się nimi przy inwestycjach, spłacać kredyty czy łatać dziury w budżecie? – A może lepiej nie wydawać wszystkich od razu, bo okaże się, że trzeba z nich sfinansować premie obiecane przez rząd nauczycielom? – zastanawiają się niektórzy.

Rekompensata dla samorządów, które za sprawą zmiany przepisów utraciły wpływy z podatków, pojawiła się w grudniu 2022 roku. Wtedy kwota była podobna – ok. 13,7 mld zł.

– Wtedy otrzymaliśmy ok. 2,8 mln zł – mówi Stanisław Bodys, burmistrz Siedliszcza. – Teraz kwota jest niższa i trochę inne są zasady podziału środków.

Szczegóły wyjaśnia Robert Szwed, przewodniczący rady miasta Rejowiec Fabryczny, który z ramienia Unii Miasteczek Polskich, uczestniczył w rozmowach między samorządowcami a stroną rządową w Kowalu.

– Ubytki w podatku PIT są na tyle duże, że sytuacja finansowa samorządów jest coraz gorsza. Brakuje na wkłady własne przy inwestycjach. Wydatki bieżące wzrosły przez rosnące ceny energii i wynagrodzeń. Powstała nierównowaga wyników operacyjnych, co jest najgorsze dla samorządów, które zaczynają wtedy zjadać własny ogon. Strona rządowa to zrozumiała, stąd decyzja o przyznaniu rekompensat – mówi R. Szwed. – Ostateczne propozycje różnią się od tego, o czym rozmawialiśmy podczas spotkania.

Jednym z kryteriów, które zaskoczyło samorządowców z mniejszych miast, jest premia inwestycyjna. Objęto nią tylko miasta, w których mieszka od 10 do 150 tys. mieszkańców. Wypadły metropolie i mniejsze miasteczka jak Rejowiec Fabryczny, Rejowiec czy Siedliszcze (te dostaną tylko standardowe rekompensaty). Ale zyskał np. Chełm. W ubiegłym roku miasto otrzymał ok. 7 mln zł rekompensaty, a w tym roku ma dostać aż 36 mln zł. Pieniądze mogą być przeznaczone na wszystko, czyli wydatki bieżące i inwestycje. (bf)

Ile dostaną chełmskie samorządy w ramach rekompensaty? (kwoty w mln zł):

Miasto Chełm – 36,
powiat chełmski – 3,4,
gmina Chełm – 4,
Rejowiec Fabryczny m. – 1,8,
Białopole – 1,6,
Dorohusk – 1,7,
Dubienka – 1,5,
Kamień – 1,7,
Leśniowice – 1,6,
Rejowiec Fabryczny – 1,6,
Ruda-Huta – 1,6,
Sawin – 1,8,
Siedliszcze – 1,9,
Wierzbica 1,8,
Wojsławice 1,6,
Żmudź – 1,5,
Rejowiec – 1,9.

News will be here