Lekarz medycyny pracy, a nie rodzinny zdecyduje, czy nauczyciel będzie mógł iść na urlop dla poratowania zdrowia. Koniec z dodatkami socjalnymi – mieszkaniowymi dla pedagogów. Zwiększa się tygodniowe pensum godzin dla nauczycieli specjalistów z 18 do 22. To tylko niektóre zmiany w oświacie, jakie weszły w życiem z nowym rokiem.
Nowy rok przyniósł szereg zmian w oświacie. Jedną z ważniejszych są nowe zasady korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia przez nauczycieli. Do tej pory pedagogów na urlop mogli kierować lekarze rodzinni. Od 1 stycznia br. takie kompetencje mają jedynie lekarze medycyny pracy. Nauczyciel będzie mógł skorzystać z urlopu w celu wyleczenia choroby zawodowej lub choroby, w powstaniu której dużą rolę mogą odgrywać „czynniki środowiska pracy lub sposób wykonywania pracy”.
Nauczyciele z początkiem roku utracili dodatek socjalny-mieszkaniowy, a także prawo do lokalu mieszkalnego i działki gruntu szkolnego. Od września nie będą należały się im zasiłki na zagospodarowanie.
Zmieniło się również tygodniowe pensum godzin dla nauczycieli specjalistów. Od nowego roku zamiast 18 godzin, pełny etat wynosi 22 godziny. Część samorządów, m.in. miasto Chełm, takiej zmiany dokonało już wcześniej. Nowe przepisy nie dotyczą jedynie nauczycieli zatrudnionych w poradniach psychologiczno-pedagogicznej.
Od nowego roku dyrektorzy szkół, wicedyrektorzy i nauczyciele pełniący kierownicze funkcje mają prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 35 dni roboczych, w czasie ustalonym w planie urlopów. Z 1 stycznia br. wszedł w życie obowiązek zatrudniania nauczycieli na podstawie umowy o pracę według przepisów kodeksu pracy. Do tej pory zdarzały się sytuacje, że część nauczycieli, zwłaszcza z placówek niepublicznych, pracowało na tzw. „śmieciówkach”. (s)
