Ostatni kawałek cukrowni

Krajowa Spółka Cukrowa próbuje sprzedać ostatni fragment byłej cukrowni w Rejowcu. Po dawnym zakładzie, który w czasie świetności zatrudniał kilkaset osób, nie ma już prawie śladu.

To, co zostało KSC po cukrowni w Rejowcu, to ok. 80 arów gruntu z dawnym magazynem cukru i halą, w której jeszcze kilka lat temu produkowano palety. Do pierwszego przetargu, który odbył się w kwietniu, nie było chętnych. Podobnie jak do ostatniego, który odbył się 26 czerwca. Cena wywoławcza, 204 tys. zł, zostanie prawdopodobnie obniżona w kolejnym postępowaniu.

Po tym, jak produkcja cukru została z Rejowca przeniesiona do Siennicy Nadolnej, majątek zakładu systematycznie podupadał. Większą część dawnego zakładu kupił w końcu miejscowy przedsiębiorca, Tadeusz Liszewski, który przebudował biurowiec cukrowni na mieszkania a w pozostałej części ma zaplecze dla swojej działalności. O tym, że teren należał kiedyś do cukrowni, przypomina jeszcze napis nad bramą wjazdową i fragment ściany dawnego zakładu z logo i datą, którego Krajowej Spółce Cukrowej nie pozwolił rozebrać konserwator zabytków.

– Jedną z działek po cukrowni nowy właściciel sprzedał firmie, która miała zająć się produkcją nawozów, ale mają jakieś opóźnienia z przygotowaniem raportu oddziaływania na środowisko – mówi Tadeusz Górski, burmistrz Rejowca. – Z nadzieją patrzę na każdą nową firmę, która może dać miejsca pracy i która będzie nowym podatnikiem. (bf)

News will be here