Pierwszy bocian już jest

Zima zaskoczyła i kierowców, i drogowców, i bociany. Jeden z nich bardzo pospieszył się z przylotem na nadbużańskie łąki powiatu włodawskiego i jest zdany praktycznie tylko na łaskę ludzi, bo pożywienia pod grubą warstwą śniegu i lodu raczej nie znajdzie.

O regularne dokarmianie ptaka apeluje m.in. Mariusz Zańko. Powiatowy radny i sekretarz gminy Kodeń codziennie dwa razy pokonuje trasę Włodawa – Kodeń i mija biednego ptaka. Nie tylko podrzuca mu smakowite kąski, ale też pofatygował się i zasięgnął opinii specjalistów, co takie bociany najchętniej widziałyby w zimowym menu. Jarosław Szymański, dyrektor Poleskiego Parku Narodowego proponuje karmić je drobiowymi sercami lub drobnymi kawałkami mięsa. Apele radnego przyniosły efekt, bo boćka z Hanny zna już wielu mieszkańców i kierowców. Ptak ma kupkę siana, by nie musiał stać na śniegu, nie brakuje mu też pożywienia. (bm, fot. FB Mariusz Zańko)

News will be here