Podwyżka poniżej inflacji, ale inflacja wysoka

Jest już nowy cennik drewna w chełmskich leśnictwach. Cena opału, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, wzrosła o około siedem procent. – To nadal poniżej stopnia inflacji – mówią w Lasach Państwowych. Ale kiedy faktycznie będzie można kupić drewno? Bo na razie nie wszędzie materiał jest pozyskiwany.

Chełmskie Nadleśnictwo wstrzymało pod koniec roku sprzedaż drewna opałowego. Zaskoczyło to mieszkańców, którzy do ogrzewania domów nadal używają tego opału. Kto nie zdążył kupić drewna w minionym roku musiał liczyć się z ewentualnymi podwyżkami. Ale ludzie bali się bardziej tego, że będą mieli trudności z kupieniem drewna jeszcze tej zimy. – Nie wiadomo na jak długo Nadleśnictwo wstrzymało sprzedaż – mówili wówczas.

Ale już wiadomo, że sprzedaż powoli startuje. – Jest nowy cennik i przygotowujemy materiał do sprzedaży – mówi Piotr Kosmala z Nadleśnictwa Chełm.

Zgodnie z przewidywaniami cena opału jednak wzrosła. – Jest uzależniona od konkretnego sortymentu i gatunku drzewa. Z naszych analiz wynika, że wzrosła o około 7 proc, czyli poniżej stopnia inflacji – mówi P. Kosmala.

Leśnictwa, którym jeszcze zostały drobne ilości drewna z poprzedniego roku, już je sprzedają. Te, które mają nowe umowy z Zakładami Usług Leśnych, zaczynają pozyskiwanie kolejnego materiału. – Trzeba pamiętać, że są to przede wszystkim tzw. dłużyce i papierówka a opał to margines pozyskania. Ale w najbliższych tygodniach powinien być już dostępny. (bf)

News will be here