Pomór atakuje ze zdwojoną siłą

Niestety, sprawdzają się przewidywania rolników. Afrykański pomór świń zatacza coraz większe kręgi. W ubiegłym tygodniu w powiecie włodawskim potwierdzono kolejne przypadki tej choroby – u siedmiu dzików znalezionych w gminie Wyryki i sześciu w gminie Wola Uhruska.


Jesień przyniosła wzrost liczby potwierdzonych przypadków choroby ASF wśród dzików. Dzieje się tak dlatego, że skoszona została kukurydza, wśród której bytowały te zwierzęta i teraz dziki mają mniej schronisk, a co za tym idzie, łatwiej jest dostrzec czy znaleźć martwe sztuki. A tych jest coraz więcej. W ubiegłym tygodniu na terenie dwóch gmin powiatu włodawskiego – Wyryk i Woli Uhruskiej potwierdzono kolejne przypadki wirusa – w sumie u 13 sztuk. Martwe dziki znajdowano w Ignacowie, Lubieniu, Krukowie (bm. Wyryki) oraz w Stanisławowie, Mszance, Józefowie i Kosyniu (gm. Wola Uhruska). To dowodzi, jak poważnym zagrożeniem jest i jak szybko rozprzestrzenia się wirus ASF. Choroba jest tak ekspansywna, że na zachodzie dotarła już do granic Warszawy. – Może stojące u bram stolicy zagrożenie w końcu otworzy oczy rządzących i ktoś wreszcie zdecyduje się na radykalne kroki, bo w przeciwnym razie straty dla naszej gospodarki mogą być druzgocące – mówi pan Paweł, rolnik z gminy Wola Uhruska. (bm)

News will be here