Popędzimy do Kraśnika

Dziewiętnaście firm z Polski i Europy jest chętnych do zaprojektowania i budowy drogi ekspresowej od granic Lublina do Kraśnika.


S19 pobiegnie nowym śladem, omijając Niedrzwicę i Wilkołaz. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad deklaruje, że przy sprzyjającym harmonogramie podpisze umowę z wykonawcą do końca tego roku.
Chodzi o 42-kilometrowy odcinek od węzła „Węglin” do węzła „Kraśnik Południe”. GDDKiA rozdzieli przyszłą drogę na trzy odcinki, do węzła w Niedrzwicy Dużej (12 km), stąd do Kraśnika Północ (20 km) i do Kraśnika Południe (ok. 10 km).
– Do 19 firm z Polski i Europy, które przeszły pozytywnie przez pierwszy etap przetargu, wysłano zaproszenia do składania ofert cenowych. Przy sprawnym przebiegu przetargu umowę z wykonawcą planujemy podpisać przed końcem bieżącego roku – informuje Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Droga dwujezdniowa, po dwa pasy na każdej jezdni, poprowadzona zostanie wzdłuż dzisiejszej krajowej „19”, ale tylko do wysokości Strzeszkowic. Potem ominie Niedrzwicę Dużą, Niedrzwicę Kościelną i Sobieszczany. W miejscowości Lasy przed Kraśnikiem droga ekspresowa przetnie obecną DK19, omijając miasto od wschodu. Zaplanowano budowę pięciu węzłów drogowych, czterech par Miejsc Obsługi Podróżnych, 32 mostów i wiaduktów, dziewięciu przejść dla zwierząt i trzech kładek dla pieszych – informuje GDDKiA. BCH

News will be here