Prokurator za brak pensji

Państwowa Inspekcja Pracy zakończyła kolejną kontrolę w spółce Tewex Repro w Brzeźnie po skargach pracowników, którzy nie mogą doczekać się wypłaty pensji. Za rażące i notoryczne łamanie praw pracowniczych sprawa może trafić do prokuratury.

O spółce Tewex Repro, która w Brzeźnie ma zakład produkujący m.in. tuleje i cylindry rastrowe na potrzeby poligrafii, pisaliśmy kilka tygodni temu. Pracownicy firmy żalili się, że od lipca nie dostają pensji albo pieniądze są im wypłacane tylko w części. Załoga poskarżyła się inspekcji pracy, która przeprowadziła do dzisiaj już trzy kontrole. Dzięki działaniom inspekcji udało się zmusić kierownictwo firmy do wypłaty pracownikom około 100 tys. zł zaległych poborów. Ale dług firmy wobec załogi jest większy.
– Dlatego podejmujemy kolejne czynności, które mają doprowadzić do wypłaty należnych pracownikom pensji – mówi Małgorzata Wojda, szefowa Państwowej Inspekcji Pracy w Chełmie.
Po kolejnych kontrolach i nałożeniu na pracodawcę ustawowych kar inspekcja pracy, w przypadku stwierdzenia rażącego i notorycznego łamania praw pracowniczych, może zgłosić sprawę do prokuratury.
– Czekamy na wykonanie kolejnych nakazów nałożonych przez nas w trakcie kontroli. Jednocześnie przygotowujemy zawiadomienie do prokuratury – przyznaje M. Wojda.
Tymczasem z firmy w ciągu ostatnich tygodni odeszło siedmiu pracowników. – To użeranie się o pieniądze nie ma sensu – powiedział nam jeden z nich. – Jeden produkowany u nas element kosztuje grube tysiące, a na pensje nie ma?!
Firma, przynajmniej przeglądając jej stronę internetową, wygląda poważnie i profesjonalnie. Działa od lat, rozwija się, o czym świadczy chociażby otwieranie nowych biur handlowych za granicą. Udało jej się pozyskać ogromne dofinansowanie z Unii Europejskiej na inwestycje – raz 3,4 mln zł a kolejnym razem prawie 15 mln zł.
Ale opinie, które krążą o spółce na forach internetowych, potwierdzają to, na co skarżą się pracownicy z Brzeźna. Niestety trudno uzyskać jakąkolwiek informację od właścicieli czy zarządu spółki. Zarządzający zakładem w Brzeźnie Artur Trochimiuk, chociaż sam jest udziałowcem spółki, odsyłał nas do biura w Warszawie. Niestety, stamtąd też nie uzyskaliśmy zadanej odpowiedzi na pytania. (bf)

News will be here