Triumf Prawosławia

– Umiemy być dumni, że wyznajemy tę naszą niezmienną, apostolską wiarę Chrystusową – pozdrawiał wiernych zgromadzonych w archikatedralnej cerkwi pw. Przemienienia Pańskiego abp Abel, prawosławny metropolita lubelsko-chełmski. Pierwszą niedzielę Wielkiego Postu chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzą jako święto Triumfu Prawosławia na pamiątkę pokonania herezji dręczących Kościół we wczesnym średniowieczu.


W tym dniu czyta się Ewangelię według św. Jana o powołaniu uczniów, podczas mszy odczytana przez ks. protodiakona Marka Waszczuka. W kazaniu władyka Abel odniósł się do wagi Wielkiego Postu dla wiernych, przygotowującego wiernych do misterium Paschy. – Grzech oddala nas od dyscypliny cerkiewnej, od wiary, ale Ewangelia pokazuje nam, jak Chrystus wyciąga rękę do wszystkich, pozwalając im odnaleźć drogę, niczym w pięknej przypowieści o synu marnotrawnym – mówił arcybiskup lubelski. Hierarchia przypomniał także, że dzień Triumfu Prawosławia przypomina wielki triumf wiary, jej mocnego ujawnienia, gdy pokonano w VIII w. herezję obrazoburstwa – niszczenia ikon. – Czym jest dla każdego z nas ikona? Jest oknem do Królestwa Bożego! – mówił arcybiskup. – I właśnie przez ikonę każdy z nas powinien sobie uświadomić podobieństwo do Boga, które nosimy w sobie, a które jest podtrzymywane przez Ducha Świętego. I choć z nas grzech tak stara się niweczyć ten obraz, to przez pokutę i sakrament Eucharystii znowu tę więź przywraca. A okres Wielkiego Postu jest najlepszym, by walkę tę ze zwycięstwem stoczyć – mówił ksiądz metropolita.
Po mszy odprawiony został uroczysty moleben – nabożeństwo za wszystkich, którzy przez wieki oddali swoje życie dla triumfu prawosławia. Abp Abel raz jeszcze podkreślił wagę kultu ikon, podkreślając, jakie znaczenie mają one dla tradycji chrześcijaństwa wschodniego i jaką rolę odgrywać powinny w każdym prawosławnym domu. TAK

News will be here