Tu wojsko dostosowuje się do żołnierza

Od kilkunastu dni trwa formowanie w Chełmie 19 Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej. WOT ma świetną ofertę dla wszystkich, którzy myślą o przygodzie z mundurem, ale nie chcą zmieniać pracy i miejsca zamieszkania. O tym jak łatwo połączyć służbę w WOT ze swoim prywatnym i zawodowym życiem oraz jakie korzyści czekają na terytorialsów, którzy wstąpią w szeregi nowej brygady, rozmawiamy z dowódcą 19 NBOT, pułkownikiem Robertem Kasperczukiem.

Nowy Tydzień: – Wojska Obrony Terytorialnej nie są nową formacją w Chełmie, bo od kilku lat funkcjonują w naszym mieście w ramach 2 Lubelskiej Brygady OT. Skąd pomysł tworzenia zupełnie nowej brygady?

Płk Robert Kasperczuk: – W marcu 2021 roku Minister Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak, podpisał decyzję o utworzeniu trzech nowych brygad, w tym właśnie 19 Nadbużańskiej BOT. Impulsem do podjęcia tej decyzji było niezwykle duże zainteresowanie służbą w naszej formacji na terenie województwa lubelskiego. Zdecydowano aby zagospodarować ten potencjał do wzmocnienia ściany wschodniej i nasycić nasz region dobrze wyszkolonymi żołnierzami OT. A sytuacja na granicy tylko potwierdza, że była to słuszna decyzja. Brygada została powołana i kilka dni temu rozpoczęliśmy jej formowanie.

– Jak wygląda struktura brygady i dlaczego nosi nazwę „nadbużańska”, a nie np. „chełmska”?

– 19 BOT swoją działalnością będzie nawiązywała do przedwojennego Korpusu Obrony Pogranicza, co wiąże się ze ścisłą współpracą szkoleniową ze strażą graniczną i wspieraniem jej działalności wzdłuż granicy, która przebiega w dużej mierze wzdłuż rzeki Bug – stąd nazwa. Rejonem odpowiedzialności nowej brygady są przygraniczne powiaty województwa lubelskiego, tj. bialski, włodawski, chełmski oraz miasto Chełm, hrubieszowski i tomaszowski. W ramach brygady znajdą się bataliony piechoty lekkiej (jeden z nich powstanie np. w Woli Uhruskiej) oraz pododdziały. Drugim i nie mniej ważnym obszarem naszej działalności są działania kryzysowe i wspieranie lokalnych społeczności. Mamy prosty cel – pomaganie ludziom. Jesteśmy na początkowym etapie tworzenia brygady. Jej formowanie ma potrwać do 2025 roku. Docelowo ma liczyć około 2,2 tysiąca żołnierzy.

– Tworzenie tak dużej brygady wiąże się z dużym naborem do służby. Kto może wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej i jak wygląda sama służba?

– Do OT może wstąpić każda pełnoletnia i niekarana osoba. Limitem przyjęcia dla szeregowych jest wiek 55 lat. W naszych szeregach nie brakuje kobiet. Kandydaci przechodzą badania lekarskie i test sprawnościowy, który jednak nie jest miarą przyjęcia do służby. Chętni mogą zgłaszać się do Wojskowego Centrum Rekrutacji albo bezpośrednio do naszych rekruterów, których kontakty telefoniczne udostępniamy na broszurach informacyjnych i w Internecie. Oni udzielą szczegółowych informacji. Przygoda w OT zaczyna się od szesnastodniowego szkolenia zakończonego przysięgą. To wstęp do trzyletniego cyklu szkolenia. Ten odbywa się w dogodnych dla żołnierzy terminach, blisko ich miejsca zamieszkania. W tym czasie żołnierz OT zobowiązany jest co najmniej raz w miesiącu – przez okres dwóch dni – pełnić służbę. Wyznaczana jest ona w dni wolne od pracy zawodowej. Jeśli ma możliwość i jest taka potrzeba, może oczywiście pełnić służbę częściej.

– I za to dostaje wynagrodzenie. Ale to nie jedyne korzyści wynikające z założenia munduru? Sama służba w OT różni się znacznie od tej w tradycyjnym wojsku.

– Tak. Za samą gotowość terytorials otrzymuje około 500 zł miesięcznie. Za każdy dzień powołania, w zależności od stopnia, dodatkowo minimum ok. 130 zł. Żołnierze dostają także dodatki motywacyjne, funkcyjne i nagrody finansowe. Jest więc to dobra forma dodatkowego zarobkowania. Tym bardziej, że służba w OT ma charakter elastyczny. To wojsko dostosowuje się do żołnierza a nie na odwrót. To żołnierz wybiera miejsce, w którym chce służyć. I termin służby, który nie koliduje z jego pracą zawodową. Za każde 30 dni powołania do służby żołnierzowi przysługują dwa dni urlopu. Po dwóch latach żołnierz, który ma odpowiednie kwalifikacje, zdolności, predyspozycje ma szansę na etat. Są też inne korzyści: ulgi na przejazd komunikacją publiczną (78 proc.) a nawet tańsze paliwo na stacjach Orlen. Najbliższy kurs planujemy między 8 a 23 października. Rekrutacja trwa. Zapraszamy!

Rozmawiał Bogumił Fura

News will be here