Uroczystości w Adampolu

W Adampolu (gm. Wyryki) uroczyście odsłonięto upamiętnienie miejsca pochowania zamordowanych w 1943 r. okolicznych mieszkańców zamkniętych w obozie pracy dla Żydów w Adampolu. Wśród obecnych był m.in. ambasador Izraela Yacow Livne, naczelny rabin Polski Michael Schudrich oraz starosta włodawski Mariusz Zańko.

Nad grobami ofiar młodzi ludzie mówili: – Próbujemy znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego po II wojnie światowej doszło do kolejnych przypadków ludobójstwa i czy wiedza na temat Zagłady w takich miejscach jak to, może w pomóc w ich zapobieganiu w przyszłości. Współczesny świat nie jest wolny od zagrożeń, jakie wystąpiły dziesiątki lat temu, doprowadzając do zbrodni Zagłady. Świadczy o tym agresja Rosji na Ukrainę, konflikt palestyńsko – izraelski na Bliskim Wschodzie.

Czego nauczyliśmy się? Jaką lekcję wynieśliśmy ze studiowania Holocaustu? Co zrozumieliśmy z tego, co mówiły do nas ofiary niemieckiego ludobójstwa? Jeśli dzisiejsza uroczystość pomoże nam – uczniom, uczennicom, nauczycielom, samorządowcom, mieszkańcom znaleźć odpowiedzi na te i wiele innych pytań, wtedy można będzie stwierdzić, że Holocaust to odrobiona lekcja historii.

Uroczystość rozpoczęła się od wystąpienia wójta gminy Bernarda Błaszczuka, po którym głos zabrał główny organizator uroczystości – Jarosław Szczepański. Przedstawił krótką historię miejsca dramatu oraz przygotowań do upamiętnienia. Był także czas na wystąpienia, m.in. rabina M. Schudricha, ambasadora Y. Livne i starosty M. Zańko. Po przemówieniach miało miejsce odsłonięcia głównego pomnika i odczytanie 70 nazwisk ofiar przez uczniów szkoły w Wyrykach.

Głównym fundatorem nowego miejsca pamięci w Adampolu jest Michael Pomeranc – syn ocalonego z tego obozu Jankiela Pomeranca,

W czasie II wojny światowej na terenie osady Adampol funkcjonował niemiecki obóz pracy dla żydowskich mieszkańców okolicznych miejscowości, ale byli w nim więzieni również Polacy. Więźniowie obozu pracowali niewolniczo na roli. Liczbę ofiar szacuje się na około sześciuset, jednak może być większa. Obóz zlikwidowano w 1943 roku, więźniów zamordowano. Ciała ofiar grzebano w lesie w masowych i pojedynczych grobach. Wiosną 1944 r. specjalny oddział pod nadzorem funkcjonariuszy SD przybył do Adampola w celu zatarcia śladów zbrodni.

Ciała wywlekano z grobów i palono na specjalnie zbudowanym ruszcie. Prochy rozsypywano na polach bądź wsypywano do dołów w lesie. Jankiel Pomeranc, ocalały więzień z tego obozu, zeznawał: Około 6 września 1943 r. doszło do obławy. Niemcy przybyli o 5 rano i otoczyli baraki mieszkalne. Ci, którzy zostali uprzedzeni o akcji przez partyzantkę, zdołali uciec wcześniej. Inni, jak Pomeranc, uciekli podczas akcji. Jednak 70-90 osób, w tym kilku członków rodziny Pomeranca, zostało rozstrzelanych i pochowanych w masowym grobie.

Dziesięć lat temu dr Caroline Sturdy Colls, specjalistka w dziedzinie bezinwazyjnej archeologii Holocaustu, przeprowadziła w Adampolu serię badań terenowych. Na podstawie wyników jej badań wytyczono obszary, w których znajdowały się szczątki zamordowanych Żydów. Staraniem rodziny ocalałego Jankiela Pomeranca w ciągu ostatniego roku miejsce zakopania szczątków ofiar obozu porośnięte 80-letnim lasem zostało uporządkowane oraz oznaczone zgodnie z projektem artystycznym grupy „SENNA Kolektyw”. Centralną częścią upamiętnienia jest pomnik z imionami i nazwiskami 73 spośród ponad 600 Żydów zamordowanych przez Niemców w Adampolu.

W 2021 r. staraniem włodawskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Wójta Gminy Wyryki oraz Szkoły Podstawowej w Wyrykach, przy współpracy z Komisja Rabiniczną ds. Cmentarzy został odsłonięty pomnik upamiętniający dziewięciu żołnierzy Armii Krajowej poległych w 1944 r. w bitwie pod Wyrykami oraz setki żydowskich ofiar niemieckiego obozu pracy w Adampolu.

Pomnik stanął w miejscu, w którym wiosną 1944 r. w ramach Aktion 1005, Niemcy spalili nieznaną liczbę ciał ofiar obozu pracy oraz szczątki poległych żołnierzy AK. Rok temu Instytut Pamięci Narodowej w porozumieniu z Komisją Rabiniczną ds. Cmentarzy przy wejściu na teren zakopywania ciał i prochów pomordowanych Żydów ustawił tablicę informującą o historii tego miejsca. 30 października 2024 r. posadowiony rok temu kamień węgielny informujący o pracach przy upamiętnieniu, został zastąpiony pomnikiem. (pk)