Uwaga na ciasteczkowego oszusta

Fałszywy kurier przedstawiał do zapłaty taką fakturę

Niezwykłym tupetem wykazał się oszust, który w ostatnim czasie działał m.in. na terenie powiatu krasnostawskiego. Udając kuriera odwiedzał kolejne sklepy z rzekomo zamówioną przez właściciela paczką i gotówkową fakturą do zapłaty. I niektóre sklepowe płaciły. W paczce, na osłodę były… ciasteczka.

Był już ciasteczkowy potwór, ale ciasteczkowy oszust pojawił się chyba po raz pierwszy. O nowej metodzie oszustwa i jej ofiarach powiadomiła w ubiegłym tygodniu świdnicka policja. Na jej terenie pojawił się mężczyzna, który podając się za kuriera odwiedzał sklepy z rzekomo zamówioną przez właściciela przesyłką „za pobraniem”. – Wraz z paczką wręczał ekspedientkom fakturę gotówkową na kwotę blisko 900 zł, a ufne kobiety przekonane, że szefostwo faktycznie składało takie zamówienie wypłacały z kasy pieniądze i odbierały przesyłkę. Jak się później okazywało w paczce znajdowały się mało wartościowe ciastka – informowała starszy aspirant Elwira Domaradzka, rzecznik KPP w Świdniku.

Jak się okazało oszust tak się rozochocił, że nie ograniczył się terenu powiatu świdnickiego, ale również z powodzeniem odwiedził kilka sklepów w powiecie krasnostawskim i zamojskim.

Co ciekawe kant okazał się skuteczny choć na wręczanych z paczką ręcznie wypisanych fakturach nie było ani danych sprzedawcy, ani odbiorcy, a jedynie nazwa towaru (fatycznie ciastka) oraz kwota do zapłaty. Ciasteczkowy oszust na razie nie został zatrzymany. Policja prosi o informacje, które pomogą w jego ujęciu, a do sklepowych sprzedawców apeluje do czujność i ostrożność.  (kg)

News will be here